Strona 1 z 1

Kangoo 1,6 16V z klimą :)

PostNapisane: sobota, 9 grudnia 2006, 09:37
przez marioh
Witam szanowne grono :wink:
Zaznaczam od razu, że nie posiadam takiego skoczka, ale mam kolegę, który mnie prosi o takie niejasne dla niego informacje :mrgreen:
Szukałem w nocy sporo i nieznalazłem konkretnej odpowiedzi, a wiem, że na Was można liczyć, więc zapytam:
- Proszę o informację jaka ilość płynu chłodzącego wchodzi do całej instalacji w tym modelu;
- W jaki sposób go najlepiej samemu wymienić i czy przy odkręceniu dolnej opaski cały płyn zleci z układu, czy jednak coś w nim pozostanie;
- Wspomóc ewentualnie ten proces i wycisnąć pozostałe resztki np. kompresorem;
- Po całym zabiegu wiadomo iż należy zastosować procedurę odpowietrzania (czytałem o niej trochę), ale jakby ktoś był tak łaskawy i opisał ją dokładnie także w tym temacie.... byłbym również bardzo wdzięczny :wink: ;
- Jaki proponujecie dobry płyn (konkretna marka/nazwa), a który jest sprawdzony i poparty doświadczeniem w praktyce.
Oczywiście za wszyskie udzielone odpowiedzi z góry dziękuję i nieukrywam iż oczekuję na nie z niecierpliwością :P
Pozdrawiam.

PostNapisane: sobota, 9 grudnia 2006, 14:47
przez Lucass
7,9 l, wg książki Glaceol RX typ D (do -20) ale IMHO każdy płyn niskozamarzający (do chłodnicy :wink: ) będzie OK. Piszą żeby wymieniać co 120 tys lub 4 lata.
Po zdjęciu opaski i przewodu oraz po otwarciu odpowietrzaczy nie powinno być problemów z zejściem całości. Oczywiście jeśli nie ma korka spustowego. Nie wiem czy jest bo jeszcze tego nie przerabiałem. Po spuszczeniu trzeba założyć przewód i opaskę a odpowietrzacze zamknąć w momencie pojawienia się w nich płynu.
Uruchomić silnik i przytrzymać na 2500 obr i przez ok 4 min dolewać płynu do pełna potem zakręcić korek i pozostawić silnik na obrotach 2500 do momentu włączenia się wentylatora (ok 10 min). Po tym czasie sprawdzić czy poziom płynu znajduje się w okolicy max.
Tak podaje torba :)
Pozdrawiam!
1,616V rulez! 8)

PostNapisane: niedziela, 10 grudnia 2006, 00:43
przez marioh
Wielkie dzięki za wyczrpującą odpowiedź :mrgreen:
Wiedziałem, że można liczyć na pomoc i się nie zawiodłem..... :wink:
Pewnie "torba" podaje wiele ciekawych rzeczy, ale nie jest dla wszystkich widoczna :cry: i dlatego pokazują się pytania dla niektórych oczywiste.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję :!:

PostNapisane: niedziela, 10 grudnia 2006, 19:12
przez Lucass
Pobędziesz, popiszesz, a zaprawdę powiadam Ci doznasz objawienia i Torba Ci się odsłoni...
:lol: :lol: :lol: :wink:

PostNapisane: poniedziałek, 11 grudnia 2006, 07:38
przez Artjet
Lucass, zaciekawiło mnie to pobędziesz, popiszesz itd. Ile pobędziesz i ile popiszesz żeby doznać objawienia torby - czy to tak samo? czy trzeba jakieś zaklęcia dodatkowe wymawiać?

PostNapisane: poniedziałek, 11 grudnia 2006, 08:12
przez shoti
jak ja próbowałem sie tego dowiedzieć to poinformowano mnie, że "...moment osswieceniaa dla kaażdego aadeptaa jest inny" oczywiście w sprawe jest taaakże zamaieszana ofiaraaa dla (baaczność!) wielkiego kaangooraa (spocznij!) :wink:

PostNapisane: poniedziałek, 11 grudnia 2006, 11:54
przez Lucass
shoti napisał(a):jak ja próbowałem sie tego dowiedzieć to poinformowano mnie, że "...moment osswieceniaa dla kaażdego aadeptaa jest inny" oczywiście w sprawe jest taaakże zamaieszana ofiaraaa dla (baaczność!) wielkiego kaangooraa (spocznij!) :wink:

Tak, tak... wszystko zależy od woli Wielkiego Kangura! (niech nam miłościwie panuje jak najdłużej, a jego torba zawsze będzie....... dostępna :wink: )