Same zegary są nierozbieralne niestety. To znaczy, że tarcz nie wymienisz. Przerabiałem to. Zdejmowanie kokpitu
TUTAJ
Potem trzeba odkręcić dwie śrubki u podstawy zegarów podnieść je lekko - obracają się na osiach (takie uszy-rogi po bokach). Potem odpiąć dwie kosteczki. Mają dźwignie, które są jednocześnie blokadami i pomagają w wypięciu. No i zegary mamy wolne. Szyba o ile pamiętam schodzi sama natomiast czarna ramka wokół zegarów trzyma się na zatrzaskach, chyba też jest przykręcona (ale głowy za to nie dam) i bez problemów daje się ściągnąć. I tu niestety kończą się nasze możliwości. Czarna osłona z tyłu zegarów co prawda da się zdjąć po odkręceniu całej masy śrubek ale po jej zdjęciu ukazują się mechanizmy wskaźników paliwa i temperatury, prędkościomierza i obrotka. Ich rozebranie w celu zdjęcia wskazówek wiąże się nierozerwalnie ze zniszczeniem. Są sklejone
Z wielkim trudem udało mi się rozebrać wskaźnik paliwa tzn zdjąć z niego pokrywę i tyle. Z drżacym sercem i rękami usiłowałem złożyć to do kupy. Na szczęście się udało ale dla zapaleńców uwaga. Ostrożnie z wypadającą przekładnią zębatą! Zwłaszcza oś! Ma chyba 4mm długości i jak ją wetnie to koniec!
Zwróćcie uwagę, że na allegro są tarcze do wszystkich niemal aut w tym Kangoo I ale już nie II.
PS też mam zamiar coś zrobić z zegarami bo genaralnie nie lubię pomarańczowego i ten czarny też taki smutny ale narazie sza!
PS2
Vtec zapraszam do tematu
Krakowskie spotkania na drodze