Strona 1 z 1

1.2 16 brak mocy, parska, gaśnie nierówno ciągnie itd.

PostNapisane: poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 20:49
przez bendi
witam forumowiczów,

miesiąc temu zanabyłem dumny fajnego Kangoora (2003 1.2 16V po lifcie). Wszystko super, gaz sekwencja, schowki lotnicze, wózek wchodzi bez składania, dzieciakom się podoba. Poza tym kupiony w Polsce, jeden właściciel itd. ....czad. Ale jednak mnie #$!@#wia od tygodnia bo nie mogę go opanować tj.:
- jak się rozgrzeje to zaczyna nierówno ciągnąć, a potem traci kompletnie moc i zdycha mimo wciśniętego gazu, potem zapala od razu ale jak dodam gazu znów zdycha lub nierówno wchodzi na obroty (jakby nie chodził na wszystkich garach). Cewka wymieniona, u gazownika byłem już dwa razy i mówi że to nie gaz (tak samo dzieje się na benzynie). Świeci mi się kontrolka czystości spalin. Czy to może być czujnik położenia wału??? coś mi się wydaje że nie bardzo.

Proszę o pomoc + podanie polecanych warsztatów w Warszawie (może w okolicach Ursusa). Szukajka nie działa, szykałem na piechotę ale podobnego problemu nie znalazłem.

pzdr

PostNapisane: poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 20:54
przez Lucass
Zawory do regulacji. TTTM :twisted:
W 1,2 najrzadziej co 15 kkm, a z gazem to i częściej zalecają. Niestety nie ma korektorów hydraulicznych, trzeba ręcznie :evil:

PostNapisane: poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 21:01
przez bendi
dziekuję za podpowiedź, chyba rzeczywiście sprawdzę, choć facet od którego kupowałem mowił że wiedział o tym i ostatnio regulował 10-15 kkm temu, to rzeczywiście już by siadły??? To pięknie, a może być jeszcze cóś innego?

PostNapisane: wtorek, 24 kwietnia 2007, 07:12
przez Lucass
Teoretycznie czujnik temperatury. Ale to tylko teoretycznie :wink: Sprawdź najpierw zawory. Jak nie pomoże będziemy dalej szukać.

PostNapisane: wtorek, 24 kwietnia 2007, 08:56
przez Downunder
bendi napisał(a):dziekuję za podpowiedź, chyba rzeczywiście sprawdzę, choć facet od którego kupowałem mowił że wiedział o tym i ostatnio regulował 10-15 kkm temu, to rzeczywiście już by siadły??? To pięknie, a może być jeszcze cóś innego?


oszust był i tyle :evil:

PostNapisane: środa, 25 kwietnia 2007, 20:20
przez darecki
Oby nie było za póżno-te silniki bardzo żle znoszą gaz...

PostNapisane: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:12
przez bendi
dziękuję za rady,

choć to niezbyt prawdopodobne jutro sprawdzam czujnik położenia wału. Znaleźć teraz kogoś dobrego kto sprawdzi luzy to mogiła. Njabliższe terminy po długim weekendzie, przegwizdane. BTW możecie polecić jakiś warsztat w Warszawie najlepiej lewobrzeżnej.

dzięki

PostNapisane: poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 13:39
przez Artur69
Cześć
Miałem takie same objawy w tym samym silniku z instalacją ,kasowali mi błąd położenia wału -cokolwiek to znaczy :) a w sumie rozwiązanie było proste kable WN niestety z cewką . Zmieniłem i wszystko gra
P.s.
Usterka była odczuwalna na benzynie i na gazie , ale na gazie było to bardziej dokuczliwe(ponoć potrzebna jest lepsza iskra) i to by było na tyle