Strona 1 z 1

Uklad przyspieszacza kata wtrysku 1.9D

PostNapisane: czwartek, 17 maja 2007, 14:13
przez Arkadek
Witam!

Od jakiegos czasu (ponad miesiaca) moj diesel dziwnie odpala startuje i jakas chwilke dudni, pozniej pracuje dobrze. Zasadniczo temat znany ale nie do konca. Mam nowe swiece i filtr, cisnienie w cylindrach i tylko 120 tys km.
Podlaczalem go do komputera w serwisie, bo mam go jeszcze na gwarancji i chcialem z tego skorzystac ale wg serwisu wszystko jest dobrze i te typy tak maja i trzeba wciskac gaz przy odpalaniu i bedzie dobrze, wg. mnie nie jest ale zauwazylem jedna rzecz, ciegno od dzwigni do przyspieszacza kata wtrysku jest ciagle napiete i panuje podcisnienie w wezyku idac dalej w kierunku silnika. Po drodze jest zawor elektromagnetyczny, ktory odcina i zamyka to podcisnienie. Zaczyna on dzialac od jakichs 9V, u mnie jest 6V.
Nie rozkrecalem jeszcze filtra powietrza i nie wiem skad te przewody ida, jak to dziala, zalezy to od temperatury, obrotow? Czy to napiecie albo jest albo nie ma, czy jakos plynnie sie zmienia, dlaczego tylko 6V?
Podejrzewam, ze to jest przyczyna problemow, kat wtrysku, dlatego, ze po dwukrotnym podgrzaniu swiec pali ladnie a dzwignia na pompie jest podciagnieta non stop, czyli dopasowana do cieplego silnika-tak mysle.
Nie wiem czy to zrozumiale opisalem ale prosze o odpowiedz.

PostNapisane: czwartek, 17 maja 2007, 15:57
przez Arkadek
Z podcisnieniem z kolektora to zle napisalem , pochodzi ono z pompy, tak dla sprostowania, zeby glupot nie rozsiewac.

PostNapisane: czwartek, 17 maja 2007, 16:43
przez branio
Jakie napięcie jest na świecach?
Sprawdź je.

PostNapisane: czwartek, 17 maja 2007, 18:36
przez Arkadek
Na swiecach jest jest okolo 12V, czyli w porzadku i grzeja jeszcze chwile po zgasnieciu kontrolki i jak poczekam te chwilke to pali zazwyczaj w porzadku ale mysle, ze powinien palic po zgasnieciu.

PostNapisane: czwartek, 17 maja 2007, 19:06
przez Arkadek
Myslalem takze, ze moze cos w baku jest zabrudzone i zasysa paliwo do zbiornika , co prawda nie sprawdzilem tego bo nie potrafie sciagnac przewodow paliwowych , sciagam zabezpieczenie ale pozniej moge je przekrecic, przesunac do przodu ale nie ida do tylu a nie chce polamac czegos bo to z plastiku. Wydaje mi sie jednak, ze nie bylo odpowietrzania bo sitko bylo zatkane, po przeczyszczeniu zauwazylem, ze silnik pracuje duzo spokojniej na wolnych obrotach, wczesniej troche jak w Tarpanie chodzil do przodu i do tylu, teraz mysle jest dobrze, jak na diesla.

PostNapisane: czwartek, 17 maja 2007, 21:26
przez dominik
Cięgno ma mieć zgodnie z instrukcją luz 2mm, jaki to silnik :?:

PostNapisane: piątek, 18 maja 2007, 07:28
przez Arkadek
dominik napisał(a):Cięgno ma mieć zgodnie z instrukcją luz 2mm, jaki to silnik :?:


To 1.9D D65 z 1998 roku.

Re: Uklad przyspieszacza kata wtrysku 1.9D

PostNapisane: piątek, 18 maja 2007, 08:09
przez czubcia
Arkadek napisał(a):... bo mam go jeszcze na gwarancji...


Arkadek napisał(a):To 1.9D D65 z 1998 roku.


Zdradz nam jeszcze jakim cudem masz gwarancje na .... 9 lat? Też tak chce. Generalnie jak jeden serwis gada głupoty to jedziemy posłuchać innego serwisu.

PostNapisane: piątek, 18 maja 2007, 08:33
przez Arkadek
Mam gwarancje na uzywane auto-3 miesiace. Jest tu nawet takie prawo, ze sprzedawca ma obowiazek udzielic 6 miesiecy na uzywane auto tzw. 50/50 tzn. ze w razie czego zwraca ci 50% kosztow naprawy. Roznie to bywa, zalezy od auta i od tego co podpiszesz. A te serwisy autoryzowaneto chyba wszedzie to samo-szkoda czasu i nerwow, najlepsze sa te nie markowe, im zalezy troche, zeby miec klientow.