www.klubkangoo.pl

Witam... mam malutki... yyyy... wielki problem... a mianowicie, siadało immo w moim kangoo, po czym po podłączeniu tylnych glosnikow:/ chcąc wyjechać z garażu przekręciłem kluczyk a tu zonk:/ immo odczytało kluczyk(led sie wyłączył) rozrusznik kreci ale nie uruchamia się pompa paliwowa :/:/:/ czy ktoś wie o co z tym chodzi

Czy ma ktoś może schemat podłączenia pompy paliwowej ?

Proszzzzze o pomoc :(:(:(

Tytuł wątku został zmodyfikowany (mod)

Wciśnij wyłącznik wstrząsowy.

Nie pomaga wciskanie tego przycisku:(

SPRAWDŹ BEZPIECZNIKI....
miałem tak w Partnerze u staruszka...montowaliśmy radio i gdzieś zrobiliśmy iskierkę ...powstało zwarcie, później ani nie udało się odpalić auta ani go zamknąć na centralkę...


W ASO Peugeota powiedzieli że to albo pompa paliwa albo rozrząd ! i że trzeba pojechać po auto lawetą...

Nie daliśmy się na to nabrać i pojechaliśmy drugim autem po osiedlowego mechanika, który miernikiem sprawdził bezpieczniki i znalazł winowajcę...wystarczyło wstawić nowy i już wszystko buczy !

Jestem pewien że w ASO "wymieniliby" i rozrząd i pompę paliwa

Spróbuj podać prąd do pompy "na krótko". Jak nie zadziała to pompa kaput. Tylko podaj też masę na wszelki
Do pompy dostaniesz się po podniesieniu wykładziny podłogi bagażnika. Na wysokości kanapy jest okrągła pokrywa

Łatwiej będzie podać plus na przewód od wyłącznika wstrząsowego.

Ale teoretycznie przewód może być trachnięty gdzieś na zgięciu a jak podepnie pod samą pompę to sprawa będzie jasna

Lucass czy dobrze rozumiem? Proponujesz podnieść kanapę, wyjąć gumową wykładzinę, odkręcić luczek od pompy, odłączyć przewody paliwowe , rozłączyć wtyczkę, odkręcić nakrętkę mocującą pompę do zbiornika , wyjąć pompę i podłączyć do niej napięcie?
Myślę że prościej będzie najpierw sprawdzić bezpiecznik, przekaźnik. Jeśli wcześniej były problemy z immo to może być wina (+) ze stacyjki.
Dobra przesadziłem morze podpiąć (+) do C1 a (-) doC2 gniazda pompy

Panowie może poczekajmy aż kolega sprawdzi podstawowe rzeczy, bo zaraz słuchając naszych rad rozbierze całego torbacza...


P.S. a jak rozbierze to napewno jakieś śrubki zostaną

O bezpieczniku to nawet nie pisałem bo to chyba oczywisty punkt pierwszy programu naprawczego