Autko od penego czasu zaczelo dziwnie sie zachowywac - gdy probowalem przekroczyc 120km/h to zapalila sie zolta kontrolka z symbolem swiec. W tym momencie auto tracilo moc i nie chcialo jechac szybciej.
Niedawno pojawiła sie następna usterka jechałem 130 km/h i moc auta spadła tak ze problem sprawia mu rozpędzenie sie do 110 km/h. Na postoju gdy dodaje gazu to zamiast świstu turbiny słychać wyraźny szum powietrza dochodzący z komory silnika w czasie jazdy tak samo gdy turbina wchodzi na obroty. Tak jakby ciśnienie z turbiny nie docierało do silnika tylko uchodziło bokiem. O dziwo kontrolka świec już nie świeci od czasu tej awarii.
Autko ma przejechane 35 tysięcy km rok 2004 niestety nie jest już na gwarancji. proszę o pomoc.