Strona 1 z 2

co z tym silnikiem?

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 07:16
przez agasti
poradźcie co robić . mój silnik ostatnio potwornie się grzeje wskazówka jest prawie pionowo . początkowo myśleliśmy o tym , że może płyn stracił swoje właściwości -sprawdzony i jest ok
spalony wentylator- sprawdzony jest ok
jakiś czujnik -włącznik-wymieniony i dalej nic
nadmienię ,że np wczoraj jechałam do częstochowy i temp lekko tylko się podniosła a podczas powrotu musiałam stawać bo strach było jechać
ktoś mówił o tym że może się uklad chłodzący zapowietrzył ale nie wiem czy to możliwe
posta piszę ja czyli agasti a mąż nadal jest u mechanika więc może nie wszystko poprawnie nazwałam ale proszę podajcie jakieś pomysły albo jakiś adres lepszego mechanika od mojego tylko tak bliżej mnie a nie w szczecinie :( :( :(

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 07:34
przez S16
Może być wina termostatu, wypadałoby też sprawdzić czy chłodnica nie jest zasyfiona.

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 10:15
przez MK
A wentylator przy której kresce się włącza?

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 10:36
przez MZ_MZ
Stawiam na termostat. Czesem się otwiera, czasem nie. Zanieczyszczony lub nieszczelny.

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 14:11
przez agasti
będziemy próbować wszystkiego a wentylator to ja nie wiem kiedy się włącza i czy wogóle się to dzieje bo go nie słychać podobno teraz wcale się nie załącza tylko nie wiemy czemu :roll: zwierzak nadal u lekarza :( :( co do termostatu to czy to droga część? i czy wykaże na komputerze? bo pan mechanik podobno stwierdził , że już tylko komp mu pomoże

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 15:43
przez branio
Termostat koło 30 i nie zawoź więcej zwierzaka do konowała.

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 16:51
przez agasti
więc tak : pan maechanik stwierdził , że to jest jakiś opornik od wentylatora . Podobno wentylator ma dwa zakresy chłodzenia 90 i105stopni i ten opornik który zalłancza wentylator na pierwszym zakresie się spalił bo sprawdził i wentylator działa przy temp 105 stopni jutro nastąpi wymiana tegoż opornika . jak to nie pomoże to już więcej nawet opon u niego nie napompuję
mnie na babski (blondyni) rozum też wydaje się że to może być termostat (jak w pralce )ale jeszcze poczekam do jutra
Branio a w krakowie jest ktoś sprawdzony?? i czasowy do tego????bo ja do dobrego diagnosty to jestem skłonna jechać nawet troszkę dalej

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 17:33
przez S16
Mechanik ma racje. Jest opornica która załancza 1 i 2 bieg wentylatora i jak się spali to wentylator nie chodzi. Jest tam bimetal który jak raz się rozewze to juz nie połączy obiegu i trzeba go wymienić. Jest to umieszczone w plastykowej obudowie u dołu chłodnicy wielkości pudełka od zapałek.

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 19:49
przez branio
agasti napisał(a):Branio a w krakowie jest ktoś sprawdzony?? i czasowy do tego????bo ja do dobrego diagnosty to jestem skłonna jechać nawet troszkę dalej

Zawsze zapraszam :)

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2007, 21:05
przez agasti
to jak nic z tej naprawy nie wyjdzie to kto wie ...? może wekend spędzimy w krakowie? a przynajmniej sobotę :)