Strona 1 z 1

Jak tanio ulepszyć światła.

PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2007, 22:58
przez PiotrP
Jeżdżę na zwykłych żarówkach kupionych na stacji benzynowej. Jakoś ani mijaczki, ani światła długie mnie nie zadowalają. Jak możliwie tanio wzmocnić oświetlenie?
Pozdrawiam
PiotrP

PostNapisane: wtorek, 2 października 2007, 06:08
przez _ONE_
Tanio... założyć przekaźniki, co zwiększy napięcie na żarnikach, ale paradoksalnie skróci ich żywotność.
Najłatwiej kupić żarówki +50% i cieszyć się większym zasięgiem (omijajcie najmocniejsze Narvy). Połączenie obu metod da wyśmienity efekt, ale będzie wiązało się z częstą wymianą baniek - trzeba sobie przeliczyć i wozić zapas :P

PostNapisane: wtorek, 2 października 2007, 07:26
przez Bullitt
Zastosowałem obie metody, wydajność naprawde wzrosła, a trwałość w normie (częściej przepalają sie w seryjnej instalacji Forda).

PostNapisane: wtorek, 2 października 2007, 07:30
przez _ONE_
ford zalecał wymianę żarówek... bo te fabryczne nie były w wersji na europę wschodnią :P

PostNapisane: wtorek, 2 października 2007, 07:35
przez Bullitt
Taaaaaaak, co 3 miesiące średnio :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: wtorek, 2 października 2007, 22:31
przez PiotrP
_ONE_ napisał(a):założyć przekaźniki, co zwiększy napięcie na żarnikach, ale paradoksalnie skróci ich żywotność.
Najłatwiej kupić żarówki +50%

Kurcze, mówisz do mnie jak do kogoś, kto ma o tym pojęcie. Jakie przekaźniki, jakie 50%? 8O
A Google opowiada dziwne historie. Proszę o więcej informacji, ale tak łopatologicznie. :)

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 07:17
przez _ONE_
W tej chwili napięcie zasilania świateł jest obarczone dużymi stratami... prąd płynie przez wajchę w kierownicy, dodatkowe przewody, co skutkuje obniżonym napięciem przy reflektorze. Po założeniu przekaźnika wajcha przy kierownicy uruchomi tylko sam przekaźnik, który z kolei połączy światła z akumulatorem możliwie najkrótszą i najgrubszą drogą ... oczywiście za pomocą przewodów :P
Żarówki +30%, +50% są dostępne w handlu i oferują sprawdzone, jaśniejsze, z większym zasięgiem światło, ale tylko te z homologacją... inne mogą oślepiać jadących z przeciwka i wcale nie mieć lepszego zasięgu.
Żarówki o zwiększonej jasności najczęściej mają skróconą żywotność, a to z powodu swej konstrukcji (umiejscowienia żarnika). Zwiększenie napięcia świecenia też skraca żywotność. Koszty częstszej wymiany są minimalne w stosunku do zysku...
Przekaźniki + kable + bezpieczniki itp. to max 30zł + robocizna, a żarówki od 15zł do 100zł (unikaj mocnej narvy... może przytopić "szkło") Połącz oba rozwiązania np. za pomocą dobrego elektryka :P

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 20:50
przez PiotrP
_ONE_ napisał(a):Połącz oba rozwiązania np. za pomocą dobrego elektryka :P

Tak też uczynię. Bardzo dziękuję za pomoc!!!!!!!

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 22:29
przez shoti
i pamiętaj o filtrze UV, żeby ci kloszy nie zmatowiło bo prawdopodobnie masz ze szkła organicznego.