Problematyczne migacze. PILNE POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkich
czy ktoś wie w czym tkwi problem:
Wczoraj przyjechałem po pracy pod domek i wszystko było ok. Dzisiaj rano jak zwykle otworzyłem auto centralnym co było widoczne poprzez mignięcie migaczy, ale niestety podczas jazdy okazało się że migacze nie działają (ani prawy, ani lewy, ani awaryjne). Co ciekawe te same migacze migają przy otwarciu i zamknięciu zamka. W południe wszystko cudownie ustąpiło, ale już o 16.30 gdy wracałem do domu migacze mignęły na otwarcie zamka ale podczas jazdy już nie działały. Czy ktoś wie o co chodzi
Trochę niebezpieczna taka jazda bez migaczy.
Sprawdziłem bezpieczniki i są ok.
Pilnie prozę o pomoc.
P.S. tak kapryśnego i awaryjnego auta jeszcze nie miałem
czy ktoś wie w czym tkwi problem:
Wczoraj przyjechałem po pracy pod domek i wszystko było ok. Dzisiaj rano jak zwykle otworzyłem auto centralnym co było widoczne poprzez mignięcie migaczy, ale niestety podczas jazdy okazało się że migacze nie działają (ani prawy, ani lewy, ani awaryjne). Co ciekawe te same migacze migają przy otwarciu i zamknięciu zamka. W południe wszystko cudownie ustąpiło, ale już o 16.30 gdy wracałem do domu migacze mignęły na otwarcie zamka ale podczas jazdy już nie działały. Czy ktoś wie o co chodzi

Sprawdziłem bezpieczniki i są ok.
Pilnie prozę o pomoc.
P.S. tak kapryśnego i awaryjnego auta jeszcze nie miałem
