Strona 1 z 3
Coraz większe problemy z odpaleniem zimnego diesla

Napisane:
czwartek, 29 listopada 2007, 01:27
przez czubcia
Z odpaleniem ciepłego silnika nie ma żadnego problemu.
Problem jest rano. Kiedyś odpalał za drugim przekręceniem kluczyka, póżniej za trzecim. Teraz gdy temperatury spadły w okolice 0 stopni muszę popiłować 3- 5 razy. Niby chce zapalić ale załapać nie może. Jak już załapie to chmura białego czy siwego dymu. Troszku poszarpie, po chwili przygazowania już jest ok.
Domyślam się że to któraś świeca żarowa padła. Mechanikiem nie jestem więc może ktoś mnie z błędu wyprowadzi.
Jaki koszt wymiany kompletu świec i na co zwrócić uwagę spoglądając na ręce mechanika?

Napisane:
czwartek, 29 listopada 2007, 08:35
przez branio
Wymienia się tylko niesprawną świecę.Koszt około 30

Napisane:
czwartek, 29 listopada 2007, 10:59
przez Arkadek
Najlepiej jest wymienic wszystkie, bo prawdopodobnie sa one zyzyte podobnie i w niedlugim czasie bedziesz wymienial je po kolei(jesli to swiece), ale nie musisz wydawac pieniedzy na wszystkie na raz, mozna pojedynczo. Sprawdz tez czy paliwo nie ucieka z przewodow do zbiornika. Zakladam, ze akumulator masz w porzadku. Zajrzyj tez do "Inne klubowe" silnik-linkownia.

Napisane:
czwartek, 29 listopada 2007, 14:21
przez Lucass
Mróz to niestety najlepszy test sprawności samochodu...


Napisane:
czwartek, 29 listopada 2007, 15:41
przez dominik
Masz 1,9D; kluczem 8 nasadowym odkręć przewody na świecach 1 i 2 cylindra
nakrętek nie zgubisz bo są razem z przewodami,
żarówkę z przewodem podłączonym do plusa akumulatora dostaw do świecy na pierwszym cylindrze-świeci OK,a teraz do przewodu co odchodzi do świecy na trzecim świeci-OK
powtórz z drugą świecą i przewodem,
żeby nie było łatwo to świecę na 4 wymienia się w "parę chwil"


Napisane:
piątek, 30 listopada 2007, 00:10
przez czubcia
Z braku czasu na nauke i eksperymenty oraz nawału obowiazków odwiedziłem mechanika.
Jedna świeca nie działała.
Zdecydowałem się na wymianę wszystkich świec, bedzie spokój mam nadzieje na dłuższy czas.
Jak kogoś interesują ceny wrocławskie.
Świeca G28 (GN018) 45 PLN/sztuka
Robocizna 85zł.
Ceny na faktukę oczywiście.
Czas wymiany jakieś 45 minut.
Mam nadzieje że będę miał spokój z rana. Pozyjemy - zobaczymy.

Napisane:
piątek, 30 listopada 2007, 19:48
przez dominik
"Będzie Pan zadowolony"


Napisane:
piątek, 30 listopada 2007, 20:37
przez bogdan02
I Pana żona też będzie zadowolona

Napisane:
sobota, 29 grudnia 2007, 12:03
przez czubcia
Świece wymienione.
Problem z odpalaniem zimnego silnika, z rana na mrozie, za 3 - 5 przekręceniem kluczyka znikł.
Jest natomiast dalej problem.
Skoczek odpala za 1, góra 2 razem. Jak odpali nadal duża ilość siwego dymu i bardzo nierówna praca silnika. Mocne szarpanie, generalnie chodzi jak traktor i mam wrażenie że zaraz się zadławi i zgaśnie. Problem znika po dodaniu gazu. Jak tylko odpalę i dodam gazu silnik chodzi jak należy.
Generalnie nie jest to jakiś tragiczny problem, ale sama świadomość że cos jest nie tak denerwuje. W dodatku ta duża ilość siwego dymu zaraz po odpaleniu - troszku aż wstyd.
Podpowiedzcie coś proszę.

Napisane:
sobota, 29 grudnia 2007, 14:17
przez Arkadek
Zdaje sie, ze to typowa przypadlosc tego silnika, sprobuj odpalic nie odrazu po zgasnieciu kontrolki swiec ale poczekaj az uslyszysz przekaznik albo jak wentylator zacznie szybciej pracowac albo policz do pieciu np. Swiece grzeja dluzej niz swieci sie kontrolka. Ja odpalam tak niezaleznie czy jest +5 czy -15 i pali pieknie, jesli nie poczekam jest siwy dym.
Pozdrawiam