Awaria rozrusznika i wspomagania jednocześnie

Napisane:
poniedziałek, 10 grudnia 2007, 17:45
przez Alberciak
Dziś przytrafiła mi się taka niespodzianka. Rano wyjechałem normalnie do pracy, a po południu wsiadam do auta, przekręcam kluczyk, a tu cisza, zero reakcji. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i niestety wszystkie były dobre. Gdy w końcu odpaliłem na pych, okazało się, że nie ma wspomagania. Czy ktoś ma jakis pomysł ?

Napisane:
wtorek, 11 grudnia 2007, 20:19
przez Alberciak
Przyczyna była prozaiczna - brak masy. Kangurek juz zdrowy śmiga aż miło


Napisane:
środa, 12 grudnia 2007, 13:17
przez dominik
Tej za przednim lewym kołem


Napisane:
środa, 12 grudnia 2007, 16:11
przez ROBAK
Alberciak napisał(a):Przyczyna była prozaiczna - brak masy. Kangurek juz zdrowy śmiga aż miło

Gdzie znalazłeś, problem

?
Czy paliły się kontrolki

?
Bo taka niespodzianka w szczególności jak człowiek jedzie "na robotę" może trochę wpienić
Pozdrowionka .

Napisane:
czwartek, 13 grudnia 2007, 00:29
przez Alberciak
Tak powiedział mi elektryk po całodziennym dochodzeniu

. Jedyny dodatkowy objaw oprócz braku rozrusznika to powolna praca wycieraczek. Jezeli chodzi o wspomaganie to powiedział, że jeżeli kangura odpali się na pych to pompa nie ruszy. W Kangoo jest dziesięć mas i podejrzewam, że przy wymianie sprzegła musieli którąś odłączyć i słabo ją przymocowali.

Napisane:
czwartek, 13 grudnia 2007, 10:35
przez dominik
to tą za przednim lewym kołem, chyba twój mechanik i ten co robił u mnie chodzili do tej samej szkoły "nie dokręcaj tych śrub których nie widać"


Napisane:
czwartek, 13 grudnia 2007, 20:55
przez Alberciak
Całe szczęście, że sprawa się wyjaśniła bo wyglądało mi to na czarną serię
