Witam
Całkowicie się z Tobą zgadzam.................?
Ale zasiano mi ziarno niepewności, więc przekazuje to innym. Panienka w wydziale komunikacji, nie potrafiła nawet określić, jaką przyczepę mogę ciągać (stwierdziła, że 400 kg) i jak ją trochę uświadomiłem poszukała w papierach i potwierdziła, że 750 kg.
Zapraszam do lektury i ewentualne wnioski proszę podać na forum.
To jest aktualny kodeks drogowy:
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiaz ... #rozdzial1
W/g mnie też mogę ciągać swoją przyczepę.
Tak jest w/g wzoru:
Art. 88, punkt 2, podpunkt 3b
Cytuję:
"pojazdem, o którym mowa w lit. a (przyp. aut. w punkcie a.) jest napisane, że pojazd nie może przekraczać 3,5t), z przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej masy własnej pojazdu ciągnącego, o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t"
Będę się opierał na danych swojego Torbacza.
- DMC (dopuszczalna masa całkowita) mojej przyczepy - 900 kg
- MW (masa własna) Kangura to różnica DMC - DŁ (dopuszczalna ładowność), czyli 1805 - 730 (w moim przypadku) to daje 1075 kg.
Czyli DMC przyczepy nie przekracza MW pojazdu. Tu jest OK, ale przyczepa która będzie miała DMC 1100 kg już się nie będzie łapać, bo przekroczy MW Kangura.
Więc DMC przyczepy to 900 kg + DMC Kangura 1805 kg to daje 2705 kg i nie przekracza 3,5t, o których mowa w kodeksie.
W/g mnie jest wszystko OK, ale "panienka z okienka" w wydziale komunikacji, twierdzi inaczej. Choć nie potrafi mi tego prawidłowo wyłożyć.
Dlatego jeżdżę drugi rok bez E, choć z pewnym strachem.
Myślę, że nie zagmatwałem zbyt mocno. Proszę przeanalizuj mój wywód i opisz wnioski.
Zamierzam jeszcze przed urlopem dotrzeć do "jaskini zła" - do siedziby drogówki i zadać pytanie na miejscu. Może tam będą pracować bardziej kompetentni ludzie.
Pozdrawiam Piotr Pepe
Kaleido 1,2 16V