Witam
Panowie byłem u mechanika, dobrego dodam, i mnie załamał...problem mam taki, silnik po przejechaniu 2 kilometrów szybko sie grzeje, widzę to po wskazówce która szybko mknie ku górnej pozycji, hmmm popatrzyłem pod maskę, brak płynu w zbiorniczku, dolałem lecz go nie za sączyło, popatrzyłem pod spód samochodu i zobaczyłem, że cieknie mi chłodnica na złączeniu z plastikowa częścią gdzie idzie rura która sie łączy z plastikowa...wiecie na pewno, tam są zaginane na tą część plastikowa blaszki, tym sie chyba trzyma. Wracając do tematu to pomyślałem, że może padła pompa wodna, mechanik sprawdził i jest ok (na mocy nie straciło nic auto), rozebrali do termostatu, jest ok, ale nie daje ciśnienia na wężykach i jak sie przyłoży ręką do zbiorniczka to też nie czuć żadnych zmian, a chyba powinno, no i właśnie wracając do faktu to koleś nastraszył mnie, że możliwe że pękła głowica, ale to chyba auto by osłabło i dodatkowo bulczało by w zbiorniczku lub coś takiego a tam nic nie czuć.....proszę bardzo o pomoc bo nie wiem co począć z tym fantem, czemu nie ma obiegu jak niby pompka chodzi