www.klubkangoo.pl

witam serdecznie wszystkich forumowiczów, jestem tu nowy lecz czytałem troszkę o wtryskach i nie znalazłem nic z ostatniego czasu o nich a mianowicie ich regeneracji itp. posiadam kangurka 2005r. z silnikiem 1,5 dci i niestety po problemie z odpalaniem auto wczoraj nie odpaliło na licznyku 150tyś. km., komputer wykazywał błędy na 1 i 3 wtryskiwaczu. I teraz mam pytanie o wasze doświadczenie w tej sprawie,
mianowicie chodzi mi o to czy lepiej kupować nowe czy regenerować ile można pojeździć na tych zregenerowanych, jaki zakład mogli byście mi polecić. ja znalazłem firmę MOTOMAXIMUS oforują regeneracje w cenie 400zł/szt. czy ktoś korzystał z usług tej firmy może? z góry dziękuje za pomoc i wtrozymiałość

poszukaj moich postów - jest odpowiedź gdzie dać do regeneracji itp - odpukać jeżdze i na razie problemów nie ma

a ile zrobiłeś już km po regeneracji?

nie chce mi sie schodzić na dół ale koło 3-4 tys - teraz ogólnie od czasu jak mam służbowe autko to jeżdze zdecydowanie mniej swoim - ale Ci co mi robili mają kolejki niemożebne i to też o czymś świadczy

no i po wykręceniu i sprawdzeniu wszystkie wtryski do roboty... :/

paja napisał(a):no i po wykręceniu i sprawdzeniu wszystkie wtryski do roboty... :/

Przykro... Tak w ramach klubowych statystyk Autko masz od nowości, czy kupiłeś używane? Na jakich stacjach tankowałeś, jednego koncernu, czy gdzie się trafiło? Masz układ wtryskowy delphi czy bosch?

Paja moje kondolencje
I tu się cieszę że mam dti

delphi, auto kupione u niemców sprowadzone, gdy przyjechało do kraju na kołach miało na liczniku 3tyś.km zrobione obecnie 154tyś. (przy 110tyś zaczeło szarpać silnikiem) samochód służy w celach zarobkowych wiec póki stoi, nie pracuje na siebie, rocznie przejeżdża 120tyś także zdecydowaliśmy że auto idzie na sprzedaż w najbliższym czasie. bo jeżeli co rok mamy robić wtryski to to jest nie opłacalne. obecnie zakupiliśmy cztery używane sprawdzane były na maszynie są w porządku. lecz trzeba wyczyścić bak przewody i pompe jeszcze i w drogę. i w międzyczasie szukamy innego auta...
P.S.
rozgladamy się za VW CADDY rocznik 2004-05 lekkko uszkodzony mile widziany jakby ktoś miał może pisać

P.S.II
Jakby ktoś chciał kupić Kangurka 2005r. 1.5DCI 154Tyś.km 2.os. przedłużony, kolor CZERWONY, 1xAIRBAG, boczne drzwi stan BDB (ponieważ ma wgniecenie na błotniku) to niech pisze.

delphi ponoć gorsze. Koledzy co tankują na sprawdzonych stacjach nie narzekają. CADDY wcale lepszy nie jest a zdecydowanie droższy. Ja bym na twoim miejscu zrobił kangoo, przejechał te 150 000 km i dopiero myślał nad następnym, na pewno taniej wyjdzie, niż zmiana na Caddy.

co do stacji od paru lat tankujemy na jednej.... i znamy chłopaków co tam pracują i lepsze paliwo mają niż na BP. co do kangurka to oczywiście nie odrazu sprzedamy, bo nie odrazu kupimy a coś musi jeździć... a co do tych kolejnych 150tyś to troszkę ponad rok i będzie na liczniku... a w między czasie narazie szukamy caddy TDI wytrzymalsze silniki... spalanie prawie jedno...