Rezerwa... ile?

Pytam, bo nie wiem jak coś zrobić

Postprzez jon104 poniedziałek, 8 grudnia 2003, 16:15

:mrgreen: Dzisiaj dolałem po raz pierwszy do pełna, od praktycznie stałego zapalenia lampki rezerwy i weszło tego 42 l. Czyli wynika, że rezerwy zostało ok. 10 l bo rzeczywiści podlałem pod korek. :wink:
Pozdrawiam - Janusz
http://www.pozadomem.eu
------------------------
Alize '03 dCi BYŁ!!!
Avatar użytkownika
jon104
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1535
Dołączył(a): czwartek, 2 października 2003, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez wodzoo poniedziałek, 8 grudnia 2003, 16:33

jon104 napisał(a)::mrgreen: Dzisiaj dolałem po raz pierwszy do pełna, od praktycznie stałego zapalenia lampki rezerwy i weszło tego 42 l. Czyli wynika, że rezerwy zostało ok. 10 l bo rzeczywiści podlałem pod korek. :wink:


To byles na wmiare uczciwej stacji.
Siakis dziennikarz zatankowal ostatnio okolo 50 l paliwa,do baku o poj.40 l.No i chyba rezerwa mu sie nie swiecila...No i :lol: :?: czy :cry: :?:
1,5 dci 65KM
Avatar użytkownika
wodzoo
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2003, 00:00
Lokalizacja: Sochaczew

Postprzez Rafal środa, 10 grudnia 2003, 17:27

Aż mi się nie chce wierzyć że w XXI takie "wałki" jeszcze odchodzą 8O 8O 8O 8O 8O
Ale z drugiej strony jak bywam na "dalekim wschodzie" (małych miejscowościach) i widzę dystrybutory pamiętające Gierka to jestem, wstanie uwierzyć że paliwo nie dość że ochrzczone to jeszcze licznik podkręcony.
1998 kangoo 1,4 LPG -to był kangoor...
2006 kangoo pampa 1,5 dci
2006 trafic 2,0 dci -to był trafic....
2008
Avatar użytkownika
Rafal
Szaman klubowy
Szaman klubowy
 
Posty: 1339
Dołączył(a): poniedziałek, 29 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Rafal środa, 10 grudnia 2003, 17:37

A jak już coś wspomniałem na temat "chrzczenia" paliwa, to szlag mnie trafia jak ktos widzi wodę wylewającą się z rury i mówi że to woda z paliwa.
W większości wypadków chodzi o to że woda to naturalny produkt spalania. Woda jest w postaci pary (przegrzanej), a zimą znakomicie skrapla się ona w nienagrznym tłumiku (ostatnim) i tam jest. Odparuje pod warunkiem że ktoś będzie jedził tak długo aż tłumik się nagrzeje. A jak ktoś jeździ na krótkie dystanse to popewnym czasie wody jest tyle że wylewa się przy ruszaniu i koniec!!!! Nie jest to szkodliwe dla auta z wyjątkiem przyśpieszonej korozji tłumika (w wodzie rozpuszczają sie inne składniki spali, które mogą tworzyć np kwasy).
Rafik
1998 kangoo 1,4 LPG -to był kangoor...
2006 kangoo pampa 1,5 dci
2006 trafic 2,0 dci -to był trafic....
2008
Avatar użytkownika
Rafal
Szaman klubowy
Szaman klubowy
 
Posty: 1339
Dołączył(a): poniedziałek, 29 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Ufoq niedziela, 11 stycznia 2004, 23:48

Nooo trafilem na swoj temat. Osobiscie juz nie raz stalem bez paliwka w polu :D Pod choinke dostalem kanisterek w prezencie wiec spox. Moj 1.4i po zapaleniu sie lampki przejezdza max 40km. Jesli mowie o zapaleniu sie lampki to chodzi mi o zapalenie sie na stale, bo na poczatku to lubi ona sobie pomrygac w zaleznosci od kata nachylenia samochodu :)

Na problemy z rezerwa polecam kanisterek - naprawde suuper sprawa :)
Avatar użytkownika
Ufoq
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 17
Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2004, 00:00
Lokalizacja: Trzebiatów

Postprzez Lukasz_Kangoo poniedziałek, 12 stycznia 2004, 08:48

Eeeee ja jednak bym polecał tankowanie, a nie karnistarek :wink:
Biorąc pod uwagę czystość naszego paliwa, to mogą byc problemy z układem wtrysku (zapchane wtryskiwacze itp.) A to niestety dodatkowe wydatki :(
No i jeszcze jest taki mały problem, że jak nam się paliwko skończy, a silnik zgaśnie w czasie jazdy, to tracimy wspomaganie hamulców i układu kierowniczego. A to może być niebezpieczne :(
Więc jak się tylko słonik zaświeci, to lepiej szybciutko szukać stacji z olejem rzepakowym :wink:
Lukasz Stawiarski
KANGOO 1.4 (K7J) CB
Warszawa #GG - 2535619
K.A.N.G.O.O.: Kinetic Artificial Neohuman Generated for Online Observation
Lukasz_Kangoo
Ojciec Założyciel
Ojciec Założyciel
 
Posty: 597
Dołączył(a): wtorek, 16 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ufoq poniedziałek, 12 stycznia 2004, 18:53

Heh, ja juz bylem ciagniety przez caly Szczecin bez swiatel, wycieraczek, wspomagania w deszcz i szarowke bo mi moj alarmik nie pozwolil uruchomic Kangoorka - wiec wiem troche o braku wspomagania :)
Avatar użytkownika
Ufoq
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 17
Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2004, 00:00
Lokalizacja: Trzebiatów

Postprzez Rafal piątek, 16 stycznia 2004, 19:12

Skończenie sie paliwa w trakcie wyprzedzania "long vechicle" to musi być przygoda!!!!
A pozatym, Łukasz wyczuwam lekką nutkę ironizmu, jak piszesz o stacji z olejem rzepakowym???
1998 kangoo 1,4 LPG -to był kangoor...
2006 kangoo pampa 1,5 dci
2006 trafic 2,0 dci -to był trafic....
2008
Avatar użytkownika
Rafal
Szaman klubowy
Szaman klubowy
 
Posty: 1339
Dołączył(a): poniedziałek, 29 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Lukasz_Kangoo sobota, 17 stycznia 2004, 00:23

No wiesz Rafał - biokomponenty i te sprawy ;-)
Dobrze, że ja tego oleju do frytek mało zużywam :-)
Lukasz Stawiarski
KANGOO 1.4 (K7J) CB
Warszawa #GG - 2535619
K.A.N.G.O.O.: Kinetic Artificial Neohuman Generated for Online Observation
Lukasz_Kangoo
Ojciec Założyciel
Ojciec Założyciel
 
Posty: 597
Dołączył(a): wtorek, 16 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Paliwo, a raczej jego brak

Postprzez korabl wtorek, 27 stycznia 2004, 21:02

Ja niestety miałem przyjemność stanąć "w polu" w czasach, gdy nowy odcinek "autostrady A4 " między Wrocławiem a Opolem nie miał ani jednej stacji benzynowej, a ja zapomniałem zatankować przy wyjeździe. No i po ok 60 km Kangoo 1,2 zakrztusił się i stanął. Czekał mnie marsz przez kukurydzę , całe szczęście niedaleko. NIestety stacja okazała się mało uczciwa ( było to jeszcze przed wydrukowaniem słynnej listy) i efekt przypadkowego tankowania to awaria wszystkich wtrysków ( ! ) na drugi dzień. Całe szczęście jeszcze na gwarancji. Więc albo paliwo chrzczone jakimś "szajsem", albo też gdy Kangur łykał resztki, to połknął też osady, które zazwyczaj zostają na dnie baku i efekt był taki jaki był.
Generalnie nie polecam testowania kontrolki.
Korabl :cry:
Avatar użytkownika
korabl
Kangoojunior
Kangoojunior
 
Posty: 84
Dołączył(a): czwartek, 6 listopada 2003, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pytam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości