Strona 1 z 4

Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: poniedziałek, 14 lipca 2008, 08:40
przez larch
Witam

Jak nie zapnie się pasów to po ruszeniu przez około minutę/dwie strasznie popiskuje coś w Kangoo. Czy można ten wynalazek jakoś deaktywować?


Łukasz

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: poniedziałek, 14 lipca 2008, 15:33
przez mumin
TAK!!! W bardzo prosty sposób. !!!ZAPINAJ PASY!!!
Otóż nasze polskie prawo jak i większości krajów nakazuje obowiązkową jazdę z zapniętymi pasami bezpieczeństwa.
Chłopie nie zapięte pasy w chwili kolizji w aucie z poduchą to prawie pewna śmierć a pewne kalectwo. Poducha łamie kark i kręgosłup. Nie masz żadnych szans. Lepiej zapiąć. Nie piska i jest bezpieczniej. A do tego nie łamiesz prawa.

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: wtorek, 15 lipca 2008, 07:13
przez larch
ale tu chodzi o mój kark, moje zdrowie i życie. obowiązek jazdy w zapiętych pasach to prawo niczym dla niewolników. tak jak właściciel swoje krowy przywiązuje na łańcuch żeby sobie szkody nie zrobiły. w odróżnieniu od krów człowiek jednak oficjalnie jest wolny.

z innej beczki jest masa przykładów że zapięte pasy powodują więcej szkody. np zientarski jak jechał z kolegą to żyje tylko dlatego że nie miał pasów i wypadł z auta. kolega zientarskiego zgodnie z prawem miał pasy zapięte i się spalił. choć może rzeczywiście masz rację - w kark mu się nic nie stało.

Dlatego powinno się ludziom pozostawić wybór. śmierć przez skręcenie karku czy przez spłonięcie żywcem? :)

A tak na serio to żona jeździ Kangoo i jest w ciąży i nie może zapinać pasów, a to piszczenie ją wkurza ;)

Łukasz

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: wtorek, 15 lipca 2008, 08:13
przez Masaccio
Niech zapnie pasy za fotelem.

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: wtorek, 15 lipca 2008, 08:55
przez larch
myślałem że może jest opcja żeby przytrzymując jakiś klawisz przez ileś tam sekund to się wyłączyło. na siłę to można ten czujnik po prostu odłączyć i odpowiednio zewrzeć kabelki zapewne :)

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: wtorek, 15 lipca 2008, 09:04
przez sw
Bardzo dobrze sprawdzają się zatyczki do uszu.

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: wtorek, 15 lipca 2008, 13:05
przez lam3r
larch napisał(a):
A tak na serio to żona jeździ Kangoo i jest w ciąży i nie może zapinać pasów, a to piszczenie ją wkurza ;)

Łukasz


A masz poduszki powietrzne?

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: piątek, 18 lipca 2008, 18:55
przez Lucass
lam3r napisał(a):A masz poduszki powietrzne?

...bo jeśli tak, to żona co prawda brzuch może ocali, ma natomiast szanse skręcenia karku.
BTW u mnie piszczenie po ok minucie ustaje.
Teorii i człowieku i krowie nawet nie chce mi się komentować... :|

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: sobota, 19 lipca 2008, 16:59
przez bogdan02
Jeśli mogę się wtrącić.
Wycinałem kilkanaście ciał z samochodów gdzie skutkiem niezapiętych pasów była śmierć.
Te osoby napewno prztrwały by wypadek gdymy miały zapięte pasy.
Tak przy okazji, moja siostrzyczka jest patologiem i kiedyś rozmawialiśmy na ten temat. Ona też nie widziała u siebie na stole osoby którą zabiły pasy.
Ale wola Twoja. Pomyśl tylko ja będzie czuła się osoba i z czym będzie musiała żyć która przykładowo wymusi pierszeństwo przy małych prędkościach i zamiast drobnej kolizji jest wypadek ze skutkiem śmiertelnym (kierowca miał nie zapięte pasy i poduszka złamała kręgosłup w najdelikatniejszym odcinku szyjnym). Sprawca drobnego wymuszenia zabił człowieka.
Myślenie nie boli, nie ma czego się bać.

Re: Pikanie przy niezapiętych pasach - można to wyłączyć?

PostNapisane: niedziela, 20 lipca 2008, 15:49
przez larch
pytanie było w dziale technicznym, a nie w dziale "autorytety moralne". :)

Łukasz