kontrolka ukladu oczyszczania spalin

Pytam, bo nie wiem jak coś zrobić

kontrolka ukladu oczyszczania spalin

Postprzez grotrowecki wtorek, 14 października 2008, 23:51

Witam,
Mam maly porblem z kontrolka ukladu oczyszczania spalin.
zapala mi sie razem z lampka swiec zarowych jak dodaje gazu troche mocniej niz normalnie. Jak jade spokojnie to nie ma porblemu wszystko jest ok. mozna sie nawet rozbujac do 120 km/h.
W ksiazce obslugi odnalazlem tylko, ze jesli sie zapala raz na jaki czas to nalezy zmniejszyc obroty i wowczas powinna zgasnac ( i tak sie dzieje) a nastepnie udac sie do serwisu wiec sie udalem i podobno mam uszkodzony regulator cisnienia lub zawor pompy wtryskowej (podobno to to samo). W serwisie nie maja takiego czegos zeby mozna bylo zalozyc i sprawdzic a ja nie chce zamawiac zeby sie przekonac. wole byc pewny po diagnozie co jest do wymiany niz palcici 500 zeby sprawdzic.
prosba do kolegow o pomoc.
Dodam jeszcze ze jestem po wymianie silnika. Padl po 150 tysiacach.Zatarl sie korbowod na panewce i w rezultacie go przekrecilo. Jazda byla do bulu az samochod stanal.
rowecki
Avatar użytkownika
grotrowecki
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek, 15 czerwca 2007, 23:00
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: kontrolka ukladu oczyszczania spalin

Postprzez grotrowecki poniedziałek, 18 maja 2009, 21:40

Witam,
koncze watek z tematu "Silnik odpala dopiero za drugim razem" viewtopic.php?f=49&t=3912&p=76299#p76299
Po przyjezdzie i zorbieniu proby wtryskiwaczy i podlaczeniu komputera okazuje sie ,ze jednak wtryski sa do kitu. Umowilem sie na poniedzialek. Pan byl bardzo zdziwiony bo twierdzil ,ze samochod wyjechal od niego i bylo wszystko ok. Mnie przy tym nie bylo wiec i tak mu nie uwierzylem.
W poniedzialem sprawdzali czy nie am opilkow w baku. Twierdzili ,ze cos widza chodz z samego poczatku po wstepnych ogledzinach scianek baku od wewnatrz wlascicel warsztatu stwierdzil na poczatku, ze nic nie widzi a jego pracownik odwortnie.Po chwili konsternacji wlasciciel sie zreflektowal i powiedzial ,ze specjalnie tak powiedzial,zeby gosprawdzic. :)) niech kazdy sobie sam odpowie co sobie pomyslalem.
W koncu ja zagladam do baku i pytam gdzie oni te opilki widza. No to mi mowia ze na sciankach sie swieca takie male kropki. To ja wkladam reke do baku i palcem probuje je zebrac ze scianki i skrobie , zbieram a one sa tam nadal. Popatrzylem jeszcze trochei podotykalem i mowie im, ze to sa nierownosci na sciankach a ponieaz sa mohre to swiatlo sie na nich zalamuje i odbija. Wyglada to tak jakby faktycznie cos bylo ale po przejechaniu reka by sie chociaz przesunelo.
Panowie z warsztatu stwierdzili, ze jestem niedowiarek i ze oni maja racje.
Rozbieramy filtr paliwa i tam znajdujemy opilki. Niewiel bo niewiele ale sa i je widac. Ale opilki byly na dnie a przeciez jeszcze przed nimi byl sam filtr i sie pytam ,ze przeciez nie przejda przez ten filtr na co pan mechanim mowi, ze to nie te opilki, ktore powoduja uszkodzenia tylko te, ktorych nie widac golym okiem. Taka pasta bardzo drobna, ktora przechodzi jednak prze ten filtr.
Panowie zabrali sie do roboty i po godzinie wtryski byly zrobione a wg przeplukane na maszynie. Nic nie bylo wymieniane.
Zalozyli do silnika, odpowietrzyli i jest OK.
Nie rozumiem tylko dlaczego musialem poprzednio czekac na zrobienie tej samej roboty 3 dni. Chyba,tylko po to ,zebym zaplacil odpowiednio duzo.
Juz chyba nigdu nie zostawie autka bez mojej opieki. Mialo trwac caly dzien a jak oswiadczylem, ze poczekam i popatrze to trwalo 3 godziny.
W razie pytac czekam na maile.
rowecki
Avatar użytkownika
grotrowecki
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek, 15 czerwca 2007, 23:00
Lokalizacja: Grodzisk Maz.


Powrót do Pytam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron