www.klubkangoo.pl

Witajcie!
Mój Torbacz na biegu jałowym ma około 500 obr/min. Nie szarpie nie faluje, po przegazowaniu równo spadają do ww wartości.
Kłeszczyn jest następujący czy jest to wartość odpowiednia? Generalnie używam pedałów sprzęgło/gaz delikatnie. Przy manewrowaniu (a więc pracy wspomagania obroty jeszcze lekko spadają) dość często gaśnie. Tak się zastanawiam, bo poprzednie autko miało około 800 obr/min i takich problemów nie miałem. No chyba, że "Kangoory tak mają" i mam ruszać jak emerytka najpierw wyciągając 2000 obr/min a potem dopiero puszczać sprzęgło. Hę???
P.S. Objawy występują zarówno na gazie jak i na benzynie.

Mam ten sam silnik. I tez zagazowany. U mnie 750 choć czasem spadają do ok 500.
Po kupnie skoczka gasł mi notorycznie
Ale to była wina innego, o wiele dłuższego w skoku, pedału sprzęgła (no bo przecież nie moja ). W starym autku puszczając sprzęgło trzymałem cały czas piętę na podłodze. Tu się nie da, a przyzwyczajenie drugą naturą...
Jak pracuje pompa wspomagania, tzn jak ma obciążenie - siłą rzeczy obroty spadają. Komp podniesieniem obrotów reaguje chyba tylko na sprężarkę klimy.
Podciągnij do 750, a powinno być lepiej. Tzn musisz jechać do gazownika, bo ustawienie obrotów to niestety na kompie
No i to nie diesel. Trochę w gaz musi dostać, żeby ruszyć
Nie ma nic bardziej wkurzającego, a i niebezpiecznego, jak gasnący na zakręcie silnik z hydrauliczną, mechaniczną pompą wspomagania...

A tak z ciekawości - jak spalanie?

Dzięki za informację. Do gazowników wybieram się niedługo do wymiany filtra, więc o podciągnięciu obrotów to pomyślimy.
Zużycie pytasz?? Na trasie 9,4, mieszane więcej po niecałych 1500 km zapisanych (tankowania i kilometry) wychodzi jakieś 10,2 l/10 km.
Czyli tak jak mniej więcej szacowałem na początku.

To przy okazji poproś o regulację. To zdecydowanie za dużo.
Mój pali na trasie 8,2
Średnie spalanie wychodzi mi 8,6 ale ja mało po mieście jeżdżę. Miasto 9-9,2.
Oczywiście dużo zależy od stylu jazdy