Strona 1 z 2
Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
piątek, 16 stycznia 2009, 14:40
przez shap
Witam!
W ostanie mroźne dni rozładował mi się akumulator. Podładowałem go, podłączyłem, zapaliłem silnik - jest git. Przykręciłem akumulator już na stałe, jak ma być... i tu niespodzianka. Przekręcam kluczyk, żadnych odznak życia silnika (nie kręci), tylko coś pyka pod maską, przygasają kontrolki, włącza się leniwie alarm (znaczy się cicho wyje).
Akumulator naładowany, bo ładował się 24h, radyjko gra, światełko pod sufitem świeci...
Co to może być? Alarm? Może akumulator od alarm rozładował się (chyba jest coś takiego?) i teraz wszystko mu się po...przestawiało?
s.
Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
piątek, 16 stycznia 2009, 16:12
przez Downunder
akumulator kup nowy

Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
piątek, 16 stycznia 2009, 17:25
przez Marek_Bielsko
Nowy akumulator dokładnie taki, jaki powinien być w kangurze to koszt jakoś 200-230zł po rabacie z firmy KAGER. Ostatnio kupiliśmy z ojcem taki i działa bez zarzutu. Stary akumulator (nie pamiętam już jaki) zepsuł się po 2 latach, strzeliła jedna komora.
Na Kagera mamy 2 lata gwarancji, więc nie jest źle. (chociaż wszystko sprzedawane w Polsce musi mieć 2 lata zgodności towaru z umową)

Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
piątek, 16 stycznia 2009, 18:33
przez Lucass
I sprawdź ładowanie

Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
piątek, 16 stycznia 2009, 20:14
przez janusz99
A jak jest uszkodzony rozrusznik (zużyte szczotki) to kontrolki czasem nie będą przygasały ?
Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
piątek, 16 stycznia 2009, 21:59
przez shap
Downunder napisał(a):akumulator kup nowy

aku jest VARTAy i ma raptem 1,5 roku...
Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
sobota, 17 stycznia 2009, 07:40
przez Downunder
to go podładuj dłużej niż 24h

Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
sobota, 17 stycznia 2009, 11:14
przez Bullitt
Nie ma sensu. Trzeba wyeliminować uszkodzenie przewodów, czy brudne klemy i sprawdzić napiecie akumulatora, najlepiej pod obciążeniem. To, ze ma 1,5 roku o niczym nie świadczy.
Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
sobota, 17 stycznia 2009, 13:53
przez trabancik
chyba aku do wyrzucenia - nie był przypadkiem pusty ?
Re: Naładowałem akumulator i ...

Napisane:
sobota, 17 stycznia 2009, 15:34
przez kazik
Ja przed kupnem aku spróbowałbym przeszczepu prądu z obcego dawcy , bo może się okazać że to zwarcie rozrusznika lub inna usterka ,przecież radio gra i światło też , sam akumulator można sprawdzić testerem .