Strona 1 z 1

Zwarcie przy rozruchu

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 18:14
przez Szumak
No i mnie dopadło, a raczej moja kangurzyca ostatnio coś fochy stroi - pewnie dlatego, że z powodu cięcia kosztów więcej stoi niż jeździ... ale do rzeczy: dotychczas nie miałem większych problemów, nie licząc gwoździa w oponie. Samochodzik postał na parkingu przez tydzień, wsiadam któregoś dnia i... nie działa dmuchawa - padł bezpiecznik termiczny, nicto myślę, póki nie znajdę podobnego zrobiłem mostek i dmuchawa pracuje normalnie... lecz to nie koniec problemów. Kolejny dzień, pojechałem wyjąć gwoździa z opony, po tej operacji wsiadam, przekręcam kluczyk i zamiast znajomego dźwięku zapalanego silnika, światła przygasły całkowicie. Puściłem klucz natychmiast bo to ewidentnie zwarcie w układzie. Drugie podejście - silnik zaskakuje jak gdyby nigdy nic, jedyne co w tym momencie wskazuje, że coś poszło nie tak to wyzerowany zegar i licznik.
Minęło kilka dni, problem powtórzył się jeszcze dwa razy, przy czym zwykle przy pierwszym uruchomieniu, póki silnik jest zimny (raz na ciepłym - za pierwszym razem). Raz uruchomiony pracuje raczej normalnie - tzn, dotychczas nie przerywa w trakcie pracy, cała elektryka działa normalnie.

Moi drodzy, co to może być? Spotkaliście się z podobnymi objawami?

Re: Zwarcie przy rozruchu

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 18:16
przez branio
Wyczyść klemy :D

Re: Zwarcie przy rozruchu

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 22:17
przez Lucass
I sprawdź przejście masy na nadwozie i silnik. :)
Ale klemy najpierw ;)

Re: Zwarcie przy rozruchu

PostNapisane: sobota, 14 lutego 2009, 18:55
przez Szumak
Dzięki, wyczyściłem klemy i... już nie ruszył wcale. Ładuję właśnie akumulator i zobaczę co będzie rano. Ma już swoje lata więc liczę się z jego wymianą. Mam nadzieję, że to wina jedynie akumulatora :-S

Re: Zwarcie przy rozruchu

PostNapisane: niedziela, 15 lutego 2009, 17:31
przez Lucass
Jeżeli masz możliwość (miernik) sprawdź po naładowaniu jaki jest spadek napięcia w czasie rozruchu.

Re: Zwarcie przy rozruchu

PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 22:49
przez Szumak
Hmmm... przypomnę - skoczkiem jeżdżę od sierpnia zeszłego roku i powiem tak: jeszcze nigdy rozrusznik nie kręcił mi tak żwawo silnikiem jak po tym podładowaniu akumulatora. No i teraz zastanawiam się dlaczego alternator nie jest w stanie naładować akumulatora?
Co mogę sprawdzić? Spadki napięcia jestem w stanie zmierzyć. Jakie wartości są dopuszczalne?

Re: Zwarcie przy rozruchu

PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 23:33
przez Lucass
Dopuszczalnych nie ma ale jak spadnie więcej niż 2V to kiepsko...
Akumulator może mieć za dużą pojemność w stosunku do alternatora (jeżeli nie ma "fabrycznej" pojemności), ewentualnie alternator może być uszkodzony. Wizyta u elektryka :|