hej!
Posiadam Kangura 1.4 na gazie.
Problem jaki ostatnio spędza mi sen z powiek to taki, ze od czasu do czasu zapala mi się kontrolka tzw pomarańczowy silniczek. Ostatnim razem była to wina gazu. Wszystko się uspokoiło.
Parę dni temu znów podczas jazdy się zaświeciła. I tak. Po pierwsze auto straciło dynamikę, jest jakieś ospałe, a po drugie rozbujam go do prędkości 60-70 km wrzucam piąty bieg i słyszę jak coś "orze" jakby coś się tarło. Pedał nawet dam do końca i jest to cholerne tracie i muli???
Podjechałem do mechanika. Na komputerze zawsze jak zawsze wyskakuje tylko jeden błąd "Iż wydajność katalizatora poniżej normy". Ten komunikat pojawia się zawsze od początku jak mam to auto. Katalizator był wymieniany już w zeszłym roku, a ten ciągle wskazuje tylko ten błąd. Nie mogę jeździć bo mnie szlag trafia jak to słyszę
czy może mi coś poradzić?