www.klubkangoo.pl

Witam

Mam kangurka II co się wiąże z przeglądami co 30 tyś. km. Zanim dobiję do przeglądu to zajmnie mi to ze dwa lata. Zastanawiam się nad wymianą samego oleju w silniku i filtra oleju na wiosne po roku użytkowania.
Jak sądzicie czy to ma sens czy czekać z wymianą aż dobiję do 30 tyś.
Olej ważna sprawa czytając gazety czy spotkałem się z opinią że po 12 miesiącahc olej się stażeje.
Jestem ciekaw waszych opinii i doświadczeń.

Sory zapomniałem się zalogować
Pozdrawiam

Ja osobiście będę wymieniał co 15 000 km taka wymiana napewno nie zaszkodzi. Ale jest to moje zdanie.

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V

Ja bym wymienił po roku gdyż olej faktycznie się "niszczy" jak auto mało jeździ. O ile nie jest to znaczące obciążenie dla Ciebie to wymieniałbym raz w roku - na wiosnę.

Ja szczerze mówiąc wymieniałbym co roku, tym bardziej że jak piszesz mało jeździsz i twój silniczek przeważnie pracuje niedogrzany, a jak wiadomo najcięższy moment dla autka i oleju to pierwsze pare kilometrów. Koszty nie są wysokie a jeśli chcesz kangoorkiem jeździć dłużej to myślę że warto. ...Chciaż mama mojego kolegi wymieniła pierwszy raz olej w swoim Clio po 6 latach i 90 tys km i clio dalej jeździ.
...ale jeszcze raz powtarzam nie bądźmy sadystami dla naszych zwierzątek

Sorki za podwójny post. Cos mi nie funguje

Ja zgodnie z sugestiami niektórych kolegów (patrz SW i nie tylko), postanowiłem wymienić po raz pierwszy olej (fabryczny) po 7 tys km (po dotarciu, miało byc troche wcześniej, ale tak wyszło)
Natomiast teraz skłaniam się ku wymianie corocznej, co w moim przypadku pokrywa sie z przebiegiem 12-15 tys km.

A tak przy okazji. Wymieniłem na ELF Exellium (pełen syntetyk 5w50), ale dopiero dzisiaj, przez przypadek stwierdziłem, że jego klasa dla diesla oznaczona jest CD, więc chyba troche mało
Następny jednak będzie o troche lepszych parametrach. A i tak myślałem,ze wlałem najlepszy

to to chyba jasna sprawa, wszyscy mowia ze po roku i ja tez sie dolaczam. A jesli chodzi o km to jestem zwolennikiem co 15.000, przy oleju syntetycznym.

Ja zgodnie z sugestiami niektórych kolegów (patrz SW i nie tylko), postanowiłem wymienić po raz pierwszy olej (fabryczny) po 7 tys km (po dotarciu, miało byc troche wcześniej, ale tak wyszło)
Natomiast teraz skłaniam się ku wymianie corocznej, co w moim przypadku pokrywa sie z przebiegiem 12-15 tys km.

A tak przy okazji. Wymieniłem na ELF Exellium (pełen syntetyk 5w50), ale dopiero dzisiaj, przez przypadek stwierdziłem, że jego klasa dla diesla oznaczona jest CD, więc chyba troche mało
Następny jednak będzie o troche lepszych parametrach. A i tak myślałem,ze wlałem najlepszy

Witam

Dzięki Wam wszystkim za odzew i rady. Najkorzystniej wymieniać raz do roku. Zgadzam się z ta opinia. Zwarzywszy, że chcę trochę pojeździć tym zwierzakiem a ponadto to moje nogi i szczególnie muszę podchodzić do mojego kochanego torbacza.

Jeszcze raz dzięki.

Pozdrawiam

Jak masz za wiele pieniążków to wymiana nie zaszkodzi, ja wymieniłem pierwszy raz po 15 000 a teraz co sezon bez względu na przebieg i leję elfa z najwyższej półki - pełny syntetyk