www.klubkangoo.pl

Witam
Jeszcze nie zdążyłem przerejestrować auta a już się zaczęły szopki A więc Kangur jeździł bardzo ładnie(1.5dci, 85km, 2002r.) do momentu jak postanowił nie odpalić. Rozrusznik kręci ale nie chce załapać Wymieniłem cały rozrząd, pasek wieloklinowy, napinacz, wszystkie filtry i płyny, całe hamulce. Pytanie co mogło klęknąć i najważniejsze ile to będzie mnie kosztować. Załamka

Sprawdź czerwony guzik przy akumulatorze.

Niestety nie sprawdziłem, samochód oddałem do warsztatu Jutro rano podłączą pod komputer

Czerwony guzik przy akumulatorze to czujnik uderzeniowy, odcina on całkowicie prąd więc nie mógłby kręcić rozrusznikiem, nawet żadna kontrolka by się nie zaświeciła.

Sorki,masz rację,umknął mi ten rozrusznik. Pozostaje cpw.

pietrek napisał(a):Czerwony guzik przy akumulatorze to czujnik uderzeniowy, odcina on całkowicie prąd więc nie mógłby kręcić rozrusznikiem, nawet żadna kontrolka by się nie zaświeciła.

Na pewno tak jest?

Kiedyś pół dnia szukałem przyczyny dlaczego nie ma prądu a napięcie na kablach było. Nie reagował w ogóle na stacyjkę nawet centralny nie działał. Było tak jak byś po prostu akumulator wyciągnął, takie zabezpieczenie w razie "w". W masterze wystarczyło w porządną dziurę wjechać i gotowe. Wystarczyło wyjść wcisnąć przycisk i cieszyć się jazdą

slay napisał(a):Na pewno tak jest?

U mnie czerwony przycisk koło aku odcina immo. Kiedyś przy wkładaniu aku stuknąłem przez przypadek dość mocno w okolicach tego przycisku, i efekt był taki, że rozrusznik kręcił ale silnik nie zaskoczył. Dopiero jak wcisnąłem czerwony przycisk, silnik zaskoczył.

Zrobione dziękuję serdecznie. Zaoszczędziliście mi sporo wydatków , bo "mechanik" mi próbował wcisnąć że to wtrysk przepuszcza . A wiem, że są idealne plus nowa pompa paliwa. . Wystarczyło wcisnąć przycisk i od razu odpalił. Pytanie czy on ma tak luźno sobie wisieć czy ma być gdzieś przymocowany?