Mały wirusek w DCi

[kavka]

To ja Ci sie nie przyznam do ilu mój fajnie kręci

Wole nie pytać

[zuwik]

To ja Ci sie nie przyznam do ilu mój fajnie kręci

No to się przyznaj

[Bullitt]

Eeeeeeeeeeeee nie, bo mnie ktoś zlinczuje Powiem tylko, ze odciecie pozostało przy seryjnych obrotach. (W przeciwienstwie do pana F. u którego poszło wyżej)

[kavka]

A ile masz przejechane już i ile na virusie Bo nigdy sie nie chwaliłeś

[Bullitt]

Ok. 50 kkm na róznych programach. Moce się zmieniały, moment cały czas oscyluje w okolicach tego co to autko moze znieść.

[kavka]

No to w sumie tyle co mój ... Czasami boje się co bedzie po przekroczeniu 100 kkm

[Bullitt]

No to w sumie tyle co mój ... Czasami boje się co bedzie po przekroczeniu 100 kkm

zrobiłes juz tyle na programie

A co ma sie dziać Jak na razie u mnie tylko poducha pod skrzynią sie wysypała. Flacha zrobił juz ponad 150 kkm i podobnie(poza wczesniejszymi przygodami z winy serwisu).

[kavka]

zrobiłes juz tyle na programie

Nie no tyle jest od nowości , a po programie to szczerze powiem że kurde nie pamietam jaki był przebieg

A co ma sie dziać Question Jak na razie u mnie tylko poducha pod skrzynią sie wysypała. Flacha zrobił juz ponad 150 kkm i podobnie(poza wczesniejszymi przygodami z winy serwisu).

No to jakieś pocieszenie

50 kkm na róznych programach

Aha czyli zrobiłeś 50 kkm na chipie ... bo ja zrozumiałem że od nowości

[skarb]

Bullit - czy możesz coś bliżej o kłopotach Flachy związanych z chipem. Nie chodzi mi tylko o sam silnik, ale co może się jeszcze stać lub wiadomo, że się stało z innymi podzespołami - skrzynia, sprzęgło może wtryskiwacze padły ?

Chyba, że sam Flacha się wypowie, ale dawno go tu nie było.

Zdaje mi się, że gdzieś na jakimć forum (chyb clio) czytałem czyjąś wypowiedź w stylu "Flacha już nie tuninguje bo go koszty dodatkowych napraw wkurzają - on chce jeździć"

Dodam, że kusi mnie czip - mieszkam w Łodzi - a chłopaki z Jaszpolu są podobno w tym dobrzy - tylko chciałbym autkiem jeszcze jakieś 150 000 zrobić a nie wiem, czy przy wożeniu ciężarów około 400 kg (wersja wzmocniona) to będzie wykonalne.

Wiem, że o autko z czipem trzeba dbać szczególnie (nie dla idiotów) ale mimo wszystko mam obawy - a może znasz kogoś kto zrobił z czipem jakiś większy przebieg bo w większości przypadków to jak ktoś coś modyfikuje i kombinuje a potem mu się mu kaszani to się raczej nie przyznaje do tego.

I wiem co mówię bo też tuningowałem swój poprzedni samochód (dolot, stożek, strumienica) i skończyło się to nienajlepiej po przejechaniu jakiś 30 tys (nie od nowości tylko 30 po modyfikacjach).

Pozdro;

[Bullitt]

Bullit - czy możesz coś bliżej o kłopotach Flachy związanych z chipem. Nie chodzi mi tylko o sam silnik, ale co może się jeszcze stać lub wiadomo, że się stało z innymi podzespołami - skrzynia, sprzęgło może wtryskiwacze padły ?

Kłopoty pojawiły sie na seryjnym sofcie. Dotyczyły one nieumiejetnej naprawy silnika przez ASO.

Chyba, że sam Flacha się wypowie, ale dawno go tu nie było.

Na forum nie bywa. Moze na zlocie będzie to opowie.

Zdaje mi się, że gdzieś na jakimć forum (chyb clio) czytałem czyjąś wypowiedź w stylu "Flacha już nie tuninguje bo go koszty dodatkowych napraw wkurzają - on chce jeździć"

Nic takiego nie czytałem i nie słyszałem. Autko jeżdzi do dzisiaj i ma sie b.dobrze. A co do kosztów... przeciez gwarancja była

Dodam, że kusi mnie czip - mieszkam w Łodzi - a chłopaki z Jaszpolu są podobno w tym dobrzy

Proponuje wycieczkę do W-wy lub Krakowa.

- tylko chciałbym autkiem jeszcze jakieś 150 000 zrobić a nie wiem, czy przy wożeniu ciężarów około 400 kg (wersja wzmocniona) to będzie wykonalne.

Tego nikt Ci nie powie. Nawet na serii. Nie nalezy spodziewać sie tu rewelacji. Widziałem dopiero kilka 1.5 po przebiegu >>200 kkm

Wiem, że o autko z czipem trzeba dbać szczególnie (nie dla idiotów) ale mimo wszystko mam obawy - a może znasz kogoś kto zrobił z czipem jakiś większy przebieg bo w większości przypadków to jak ktoś coś modyfikuje i kombinuje a potem mu się mu kaszani to się raczej nie przyznaje do tego.

U mnie wyleciała poduszka, sprzęgło tez kiedys powie papa. trzeba sobie z tego zdawac sprawę i to przekalkulować.

I wiem co mówię bo też tuningowałem swój poprzedni samochód (dolot, stożek, strumienica) i skończyło się to nienajlepiej po przejechaniu jakiś 30 tys (nie od nowości tylko 30 po modyfikacjach).

Pozdro;

Jest jakiś przymus ciągłego wykorzystywania przyrostu? Jeśli jeździsz cały czas z nogą w podłodze to sobie daruj, jeśli normalnie, to nie ma przeszkód. Ja mam np. znaczny przyrost w górnym zakresie obrotów (w drugim Torbaczu z tym samym silnikiem mamy celowo mniejszy przyrost), co nie oznacza, ze codziennie autko kręcę w okolice odcięcia. Dbać trzeba to prawda i niektórym to przeszkadza.
Pozdrawiam
PS Przepraszam jeśli tekst jest chaotyczny, ale mam saigon w pracy.