Strona 2 z 4

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: środa, 4 czerwca 2014, 10:57
przez skawina
Porównajcie sobie z pierwszym postem :)
Jeszcze tylko te nieszczęsne dekle kle kle kle :x :lol: :lol:

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: środa, 4 czerwca 2014, 22:13
przez Alan
Bez dekielków już się fajnie prezentuje:)

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: czwartek, 5 czerwca 2014, 08:28
przez Marek_Bielsko
Super jest. Skopiowałbym to u siebie, ale na przyszłe lato czekają już felgi 15 cali, szare, a w zimie bałbym się to zgubić... :(

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2014, 16:47
przez skawina
No i jak oceniacie takie felgi? :D

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2014, 07:34
przez Lucass
Wiem, że technologicznie to nie musi być łatwe, ale znaczek <R> zroiłbym na srebrno.

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2014, 08:29
przez Mascot
Lucass napisał(a):Wiem, że technologicznie to nie musi być łatwe, ale znaczek <R> zroiłbym na srebrno.



E tam, pędzelek w modelarskim, srebrna farbka i jedzie się ręcznie. Malowałem takie znaczki, 43 -razy mniejsze :D
Ale czy srebrne logo, nie wyglądałoby zbyt pospolicie ? :evil:

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2014, 09:42
przez Alan
Mi się bardziej bez dekielków jednak podobało...
A co do znaczka to może żółty albo czerwony by pasował :)

Dobra robota!

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2014, 15:02
przez skawina
Lucass :arrow: Takie dekle są też z chromowanym znaczkiem. Jakby taki był to może i bym zostawił, ale z drugiej strony, z daleko wyglądałoby jakby się ptak skupił :D
Alan :arrow: Teraz wygląda bardziej reprezentacyjnie, a wcześniej bardziej rajdowo. Wybrałem pierwszą opcję :P

A tak oto wygląda po myjni i taki też jest w avatarze :mrgreen:

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: wtorek, 10 czerwca 2014, 15:51
przez cysio528
Felgi wyglądają świetnie, u siebie też chyba tak pomaluję bo w piątek się za malowanie zabieram. Sam to robiłeś czy dałeś komuś do zrobienia?

Re: ST-alusy :)

PostNapisane: wtorek, 10 czerwca 2014, 16:07
przez skawina
Sam :) Felgi nie były bardzo zardzewiałe, także wystarczyło siąść z papierem ściernym w ręku. Nawet z auta nie zdejmowałem kół :P Podnosiłem tylko stronami auto, żeby sobie kołem móc obracać przy czyszczeniu i malowaniu. Potem spray akrylowy do felg i jest cool. Szablon półokręgu z tektury co by pół auta nie pomalować i jest fajnie. Nie musiałem malować wszystkich miejsc felgi, bo i tak są ranty i kołpaki. Gdybym chciał dać do piaskowania to pewnie taniej by wyszło kupić alusy :D Po piaskowaniu i tak by zostały wżery, które trzeba by szpachlować, żeby osiągnąć idealny efekt felgi ze sklepu. Ranty są pomalowane srebrzanką żaroodporną do wydechów. Zajefajny kolor :P Odporna na ścieranie itd - testowałem :) Fotka tego nie oddaje. Słońce jak się oprze to mógłbym godzinami patrzeć :) Kołpaczki ten sam lakier co felgi, tylko zmatowiłem.