spalanie - po małych przeróbkach

czyli wszystko na temat tuningu mechanicznego i optycznego

Re: spalanie - po małych przeróbkach

Postprzez metmac sobota, 7 sierpnia 2010, 16:09

180 km/h bez problemu idą ( bynajmniej mój ) ale strasznie zaczyna mi walić kierownicą ( opony ? ). Mam zamiar skrzynei biegów mu zamienić na jakąś 6-cio biegową bo 5-tka nie daje rady w trasie , jest dobra do miasta . A jeżeli chodzi o spalanie to 6.6 w mieście przy średnio dynamicznej jeździe , a największe odnotowane to ... 12 litrów Schell V-power diesel , ale to już jazda ekstremalna była , potem dałem mu spokoj i zrobiłem mały garażowy serwis .
metmac
 

Re: spalanie - po małych przeróbkach

Postprzez Lucass środa, 18 sierpnia 2010, 10:20

metmac napisał(a):180 km/h bez problemu idą ( bynajmniej mój ) ale strasznie zaczyna mi walić kierownicą (
To jedyna uciążliwość, którą zauważasz? :lol:
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: spalanie - po małych przeróbkach

Postprzez metmac środa, 18 sierpnia 2010, 12:20

;-) prócz tego że potrzebna autostrada to nie. Nie biore pod uwage huku powietrza niczym z F-16 (oczywiście polskiego F-16) ;-)
metmac
 

Re:

Postprzez PanKot środa, 18 sierpnia 2010, 14:09

PanKot napisał(a):
branio napisał(a):
Wciśnij z powrotem :idea:

Zmieniłem ukląd filtra (na sportowy) i teraz nie mam podlaczenia do tego wężyka.
Będę musiał dokleić jakiś kruciec do rury zasysającej powietrze i podłączyć ten wężyk.

No i minęło kilka lat od przeróbek.
Kangurek jeszcze żyje ale już ledwo dyszy. Rudy opanował karoserię w wielu miejscach.
Strupów nie ruszam bo byłoby sitko.
Silniczek ma już dobre pół miliona kilometrów przebiegu. Trudno ustalić ile więcej bo długo nie działał.
Kanguś ciężko pracuje na budowie. Wozi cement, bloczki betonowe, deski i wiele wiele innych towarów.
Kilka zmian przy silniku zachowało się: wyrzucony katalizator i sonda lambda.
Wróciłem do standardowego filtra powietrza. Wężyk odpowietrzenia silnika podłączony jest do malego zbiorniczka
przeletowo tak, że wydmuchiwany olej w nim się zbiera. Od czasu do czasu wylewam nadmiar aby mi nie wykapywał pod samochód.
Spalanie wychodzi mi około 7,5 l/100km po mieście. Jeżdzę nim spokojnie ale za to prawie zawsze z ładunkiem i to tak co najmniej 300kg.
Ostatnio zabrałem Kangurka na przejażdżkę do Wyszkowa. Na trasie wydusiłem z niego tak troszkę pnad 150km/h i to zarówno na pusto jak i z ładunkiem ziemi tofowej (ok.300kg). Nic mi nie biło nic nie stulało. Hałas, owszem, tak jak tu już kolega wspominał - jak w F-16.
Z tego wyjazdu ubyło około pół litra oleju a spalanie wyszło około 10 l/100km.
Staruszek Kanguś zadziwił mnie ździebko bo nie spodziewalem się, że on jeszcze tyle może.
Ale powiem szczerze, że balem się, że przy maksymalnej prędkości wyskoczy mu walek rozrządu albo wal wyjdzie bokiem.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Tuning

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron