www.klubkangoo.pl

Ja dzisiaj znowu siedzę w ASO Nawrot. Po kontakcie z Renault Polska, przystałem na ich propozycje, że pokryję 10 % kosztów wymiany, a resztę Renault Polska. Dotyczy to wentylatora nawiewu (już 3 wymiana) oraz wiązki podświetlenie rejestracji (druga wymiana). Oczywiście panuje tu przekonanie, że powinienem był niezmiernie wdzięczny i szczęśliwy. Nikt nie dopuszcza do siebie myśli, że należała mi się wymiana gwarancyjna. Bez komentarza.

Czy w tej sytuacji oddadza Ci 10% wymienianych czesci?

zapewne zeskrobią brud i mi go dadzą:-)

Cały czas mnie zastanawia czemu całą wiązkę trzeba wymienić.Oczywiście rozumiem ,że w ASO nikt nie będzie kostki połączeniowej wymieniał bo to za trudne dla nich i nietechnologiczne, ale interesuje mnie co naprawdę się psuje-przewody czy kostka?
Te 10% ze swojej kieszeni to jeszcze na gwarancji???? Czy jakiś udział własny? Może rzeczoznawca uznał,że za często używasz nawiewu i zbyt często myjesz auto , a to powoduje korozję w tylnej wiązce????? Nie używaj i nie myj.Nie jeździj i nie otwieraj.Ba nie wycieraj nawet bo stracisz gwarancję na lakier.Czemu zgodziłeś się na 10% ze swoich?????

Dla świętego spokoju;) Ja już nawet partycypowałem w kosztach wymiany amortyzatorów, bo mimo iż 2 lata nie minęły to ponoć przekroczyłem magiczne 30k przebiegu (było 32k), powyżej których gwarancja się nie należy. W każdym razie teraz, mam nową gwarancje na oba elementy (12 miesięcy), jestem pewien, że "padną" w tym czasie:-)

Ręce opadają - o wszystko trzeba walczyć! Nie potrzebnie się zgodziłeś na dopłate!!!
Użytkownicy nowych renault żyją 10lat krócej.... (nerwy)

Tak na marginesie to zaczynam walkę o nie wywiązanie się dealera z umowy – chodzi o nie doposażony samochód (zapłaciłem za coś czego auto nie ma...)
Już po pierwszej rozmowie wynikło, że mam „iść na drzewo”... także na dzień dzisiejszy szykuje się na reklamę Dealera oraz Renault Polska w mediach a następnie będę szukał dobrego adwokata – bo chyba bez tego się nie obejdzie...

lam3r napisał(a):Dla świętego spokoju;) Ja już nawet partycypowałem w kosztach wymiany amortyzatorów, bo mimo iż 2 lata nie minęły to ponoć przekroczyłem magiczne 30k przebiegu (było 32k), powyżej których gwarancja się nie należy. W każdym razie teraz, mam nową gwarancje na oba elementy (12 miesięcy), jestem pewien, że "padną" w tym czasie:-)

Na jakiej podstawie przyjmowali ci gwarancję na amortyzatory, byłeś wcześniej na badaniach amorków, czy mówiłeś że auto się nie trzyma itp.itd.Właśnie zmieniałem kapcie na letnie i widzę jak tylnie amortyzatory już lecą tzn. całe ufajdane od oleju, czy to wystarczy jak pojadę i poproszę o wymianę.

Może się wciołem ale z prośbą od serca
Jeżeli ktoś zna francuzki to prosze napisać temu jełopowi co projektował reflektory KANGOO aby zawsze miał sytuacje jak na załączonym zdjęciu .
Ty paskudny żabojadzie . Niech cię ślimaki ........
Uwaąjcie bo to zabiera wiele czasu !

RapallaPL napisał(a):Może się wciołem ale z prośbą od serca
Jeżeli ktoś zna francuzki to prosze napisać temu jełopowi co projektował reflektory KANGOO aby zawsze miał sytuacje jak na załączonym zdjęciu .
Ty paskudny żabojadzie . Niech cię ślimaki ........
Uwaąjcie bo to zabiera wiele czasu !

Ja tam im życzę coby się jakąś wstydliwą chorobą zarazili.

mullann napisał(a):chodzi o nie doposażony samochód (zapłaciłem za coś czego auto nie ma...)

A masz to gdzies na pismie, ze mialo byc, a Ty nie masz.
Jak masz napisane, to jest towar niezgodny z umowa i reklamujesz, a jak nie to o sadu i sa na przegranej pozycji. Troche jest zachodu, ale warto.

Gorzej jak nie masz tego nigdzie napisane. np. umowiles sie z dilerem, ze cos mialo byc, bo wtedy to rzeczywiscie na drzewo.

Pozdrawiam
Tomasz