WADY W KANGOO III 2008 NOWY MODEL

[arthi]

Jeszcze jedno pytanie w związku z powyższym. Czy u wszystkich występują w/w usterki?

[skarb]

Ponieważ jestem bardzo mądrym królem to znalazłem nam nową usterkę a mianowicie :

SCHODZĄCY LAKIER Z DOLNYCH PROWADNIC DRZWI SUWANYCH - PO OBU STRONACH.

Będzie to skutkować w przyszłości jak się lakier do końca zedrze - chrobotaniem.

Sprawdźcie u siebie dokładnie i piszcie czy też tak macie.

Przy okazji aktualnych napraw - podgrzewanie fotela i parę innych pierdółek - ASO zakwalifikowało całe prowadnice do wymiany i zamówiło.

Drżenia kierownicy nie chcieli przyjąć do wiadomości ale napisałem im pismo i kazałem podstemplować - że przyjęli.

Odpisali - że drżenie sprawdzono przez analizę porównawczą z innym autem Kangoo i też drży.

Mam pismo i odpowiedź , poczekam do końca gwarancji - zrobię ocenę PZMOT i inaczej sobie porozmawiamy (w sądzie).

Wam radzę to samo - zbierajcie wszystkie dokumenty - egzekwujcie kopie lub piszcie dodatkowe pismo do zlecenia naprawy i nalegajcie na ostemplowanie i podpis pracownika ASO - może się kiedyś w sądzie przydać.

Do następnej ujawnionej usterki ...

[lam3r]

Ponieważ jestem bardzo mądrym królem to znalazłem nam nową usterkę a mianowicie :

SCHODZĄCY LAKIER Z DOLNYCH PROWADNIC DRZWI SUWANYCH - PO OBU STRONACH.

Będzie to skutkować w przyszłości jak się lakier do końca zedrze - chrobotaniem.

Sprawdźcie u siebie dokładnie i piszcie czy też tak macie.

Mój poprzedni tak miał i aktualny chyba też.

[skarb]

Mój poprzedni tak miał i aktualny chyba też.

[/quote]

No dobra - ale ja pierwszy o tym napisałem i zdobywam punkt. a nawet dwa bo z 2 stron do wymiany

[benski]

A u mnie nic się nie zepsuło. No, może ta osłona lewarka. Dziurka się wytarła.
Przebieg 19000 km. Klocki OK. Nic nie przecieka, nic nie trzeszczy, nic się nie zacina, nic nie odpada, nic się nie łuszczy. Drzwi się nie zacinają, biegi wchodzą z lekkim oporem ale nie żeby od razu biadolić.
Raz przepaliły się żarówki i od razu obie. Ale w starym też tak mi się przytrafiło.

Normalnie chyba mam jakąś dziwną wersję.

[lam3r]

nic nie trzeszczy,

Zapraszam do Wrocławia.

[mullann]

A u mnie nic się nie zepsuło. No, może ta osłona lewarka. Dziurka się wytarła.
Przebieg 19000 km. Klocki OK. Nic nie przecieka, nic nie trzeszczy, nic się nie zacina, nic nie odpada, nic się nie łuszczy. Drzwi się nie zacinają, biegi wchodzą z lekkim oporem ale nie żeby od razu biadolić.
Raz przepaliły się żarówki i od razu obie. Ale w starym też tak mi się przytrafiło.

Normalnie chyba mam jakąś dziwną wersję.

W końcu jakiś pozytyw

[Lucass]

Albo mniej wymagający klient

[lam3r]

Kwiatkowa, zaraz po zakupie niebieskiego twierdziła, że drzwi prawa suwane nie stukają... a teraz słyszałem, że jednak stukają:-) Ileż można udawać, że coś nie ma miejsca... no ile?:-D

[Wiz]

Lam3r moje dziewcze twierdzilo ze cos jej brzeczy w drzwiach. Aso wymienilo wkladke zamka na gwarancji. Ja kilkakrotnie jezdzilem tym samochodem jako kierowca i nic nigdy nie slyszalem. Moze to kwestia czulosci sluchu?
Apropo czulosci sluchu to jeden z kolegow na spocie w katosach opowiadal ciekawa historie. Jeden z klientow sie upieral ze cos mu brzeczy w silniku. ASO twierdzilo ze wszystko jest OK. Skonczylo sie na ugodzie ze otwieraja silniki jak cos znajda to naprawia a jak nie znajda to klient placi za usluge (samochodzik na gwarancji). Okazalo sie (nie chce sklamac bo dobrze nie pamietam) bodajrze panewki byly w pierwszym stadium przekrecenia sie. Silnik do wymiany na gwarancji. A teraz podsumowanie: koles jest/byl dyrygentem i ma doskonaly sluch