Strona 2 z 2

Re: FAP w Kangoo - nie taki straszny jak go malują :)

PostNapisane: czwartek, 7 marca 2019, 20:02
przez istanbul
Wypalanie filtra objawia się twardą pracą silnika. Włącza się wentylator i czuć smród jakby palonej gumy, oczywiście nie w środku :) Słychać wyraźny basowy pomruk z tłumika, gdy podejdziemy do tyłu samochodu. W trakcie jazdy podczas wkręcania na obroty czuć takie lekkie charakterystyczne harczenie, można je porównać do dźwięku diesla Peugeota albo Citroena na niskich obrotach jak jeżdżą po mieście.

Re: FAP w Kangoo - nie taki straszny jak go malują :)

PostNapisane: czwartek, 7 marca 2019, 20:30
przez Fircyk81
okazało się że nie mam fap, w oplu chwilowe spalanie na postoju mam 5 x większe niż normalnie, tu tak nie ma ?

Re: FAP w Kangoo - nie taki straszny jak go malują :)

PostNapisane: piątek, 8 marca 2019, 15:56
przez istanbul
Jakoś nie mam w zwyczaju obserwować spalania chwilowego, ale patrzę na średnie. Zdarza się, ze podskoczy o ok. 0,5l. Później na dystansie ok 300 km wracam do średniej 5,2l.
Inna sytuacja była, gdy miałem już dużo sadzy. Spalanie było 1,5l wyższe, ale po przepłukaniu filtra wszystko wróciło do normy.

Re: FAP w Kangoo - nie taki straszny jak go malują :)

PostNapisane: piątek, 8 marca 2019, 19:50
przez Fircyk81
w oplu co 600-700 km muszę obserwować przy gaszeniu silnika chwilowe spalanie by nie przerwać wypalania filtra. innego wyjscia nie ma, taka technologia a kontrolki nie zrobili. Przerwać wypalania nie można bo nadmiar ropy spływa do oleju i trzeba olej wymieniać/.

Re: FAP w Kangoo - nie taki straszny jak go malują :)

PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 11:53
przez istanbul
Dobijam do 100 tys. po czyszczeniu, nadal żadnych problemów :)