Witam.
Nie wiem koledzy jak w waszych skoczkach ale w moim 105 dCi miałem taki problem.
Mimo dużej ilości przejechanych kilometrów (min 20) to i tak temperatura nie dochodziła do nominalnej (czyli miedzy 2 a 3 kreską)
A gdy włączyłem dmuchawe na 2bieg to juz wogule spadało pod 1 kreskę.
Zamontowałem prowizorycznie - osłone zimową z tektury(do testów)
http://mullann.fotosik.pl/albumy/564614.html
Wyniki:
- silnik dogrzany po przejechaniu 6km (przy temp.zewnętrznej -6C)
- spalanie spadło o prawie litr (przejechałem na tej osłonie 300km)
Do tej pory było średnio 7.5 teraz wyszło mi 6.5 (jazda spokojna - mieszana)
- w samochodzie cieplutko
Zauważyłem jednak, że wskażnik temperatury nie jest stabilny i nie stoi na środku (wacha się pomiedzy środkiem a 2 kreską)
Uważam, że powinnien stać nieruchomo (jak już temperatura osiągnie 90C)
Zaznaczam, że przed założeniem osłony(przy wyłączonym grzaniu) zachowywał się identycznie.
Może to wada termostatu??
Ale inni koledzy też mają taki sam problem.
Produceńci takich zimowych osłon do Nowego Kangoo nie robią - szukałem chyba wszędzie.
Docelowo założe inną osłone - z plexi (kupiłem w NOMI arkusz bezbarwnej plexi o grubości 2mm - za 38zł, wymiar 1250x500mm)
Zostało mi tylko odpowiednio dociąć.
Mam nadzieję, że komuś ten patent się przyda - u mnie działa i jest OK.
Oczywiście trzeba pamiętać, że nalezy to zdemontować jak juz będzie cieplej (może przy ok +7C)
Pozdrawiam.