Są one bocznie połączone plastikowym "klipso wsówkiem".
Mnie się on kilka razy wysunął - za pierwszym razem dosyć stresujące - bo na trasie przy wyprzedzaniu.
Objaw - sprzęgło wpada w podłogę i nie możemy zmienić biegu.
Sposób rozwiązania - wystarczy przeżyć tą sytuacje - zjechać na pobocze i wcisnąć "klipso wsówkę" w odpowiednie miejsce z powrotem.
Po 2 lub trzech takich zdarzeniach opasałem łączenie sprzęgła w pobliżu newralgicznego punktu opaską plastikową taką jak do "niekradzenia kołpaków"
Na razie działa.
PS.
Z uwagi na to że auto ma już 3 lata nie traktuje tego jako wadę fabryczną - ale jako drobniusieńką ustereczke nie mającą tak naprawde żadnego wpływu na doskonały wizerunek tej kwintesencji geniuszu francuskiej myśli technicznej.
