Strona 3 z 7

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2015, 21:04
przez skawina
To jest rzepa, a nie laminat :)

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 08:01
przez Lucass
To znaczy, że płytka była źle zaprojektowana. Ścieżki za wąskie dawały za duży opór przy dużym obciążeniu i się przegrzewały.
Ale faktycznie, żeby aż tak płytkę spalić...? :shock:
A na tej wyciętej części były jakieś elementy elektroniczne czy same ścieżki?

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 08:08
przez ruto25
Kolego nie było żadnych elementów elektronicznych tylko same ścieżki.
Będę robił jeszcze jedno podejście do tego dziadostwa i mam zamiar
sam zreanimować tą płytkę a jak nie to spróbuje zrobić taką drugą. :)

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 08:18
przez Lucass
Hmmm... Przyglądając się dokładniej, to nie wiem czy reanimacja się opłaci. Widać wyraźnie że w okolicy tych pięciu kostek układów nad wyciętym fragmentem płytka też jest przegrzana. To może być reanimacja trupa albo prawie trupa.
Ale chyba znasz się lepiej niż ja. :)

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 11:17
przez Stiopa
To są tranzystory, wyglądają na tylko okopcone ;) .

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 18:57
przez Lucass
Dla mnie tranzystor ma 3 wyjścia, ale kłócił się nie będę bo moja zabawa w elektronika skończyła się w czasach gdy tranzystor miał walcowaty kształt, ~5mm średnicy i tyleż wysokości oraz trzy druciki od spodu. :wink:
SMD nie dla mnie. Za dobry wzrok mam :P

A co do okopcenia to chyba masz rację.

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 19:28
przez ruto25
Jak na razie podejrzewam, że są to mostki dla zmylenia przeciwnika ale głowy nie dam sobie urwać :ugeek:
Prawdopodobnie w piątek zabiorę się za to na poważnie, jeżeli moja połowica nic nie wymyśli, będę miał
na to cały dzień. :D
Już dawno nie było *********** " Tylko ja i mój Kangurek" ********************* :twisted:
I jak coś ustalę albo wymyślę to dam znać.

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: sobota, 18 kwietnia 2015, 17:41
przez ruto25
Panowie i Panie jeżeli takowe są na forum witam serdecznie.
Czy ma ktoś możliwość podesłania zdjęcia płytki z tego feralnego przełącznika. Chodzi mi o zdjęcie dobrej działającej płytki. :twisted:
Wiem, że może proszę o dużo ale nie mogę nic namierzyć w necie. Chyba że ktoś dysponuje płytką uszkodzoną ale da się odczytać przebieg ścieżek.
Był bym bardzo wdzięczny. Może uda mi się sklonować taką płytkę ale potrzebne są mi przebiegi.
W układzie działającym są trzy elementy plastikowe z rolkami, a przesunięcie ich powoduje załączenie urządzenia gdyż przez rolki zamyka się obwód.
Po tym elemencie u siebie znalazłem tylko rolkę i małe ramię, reszta spłynęła lub wyparowała. Tego nie wiem bo nie znalazłem. :shock:
Dobrze było by zobaczyć jak to wygląda.

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: czwartek, 21 maja 2015, 05:43
przez istanbul
No i padło na mnie. Straciłem tylko spryskiwacz. Reszta działa. Poradził sobie ktoś z tematem czy tylko wymiana manetki pozostała ?

Re: Dym z przełącznika wycieraczek

PostNapisane: czwartek, 21 maja 2015, 11:31
przez istanbul
Dodam, że mam wersję z przyciskami i pokrętłem do radia. Jest to wersja do dostawczaka, więc nie mam pokrętła z uruchamianiem i spryskiwaniem tylnej szyby.
Myślicie, że nie będzie problemu jeśli kupię od wersji osobowej czy nawet Clio czy Modusa.
Tam zawsze jest to pokrętło do tylnej szyby, ale chyba powinna działać u mnie też taka manetka ?