Komputer - reakcja na mróz

Ostatnie dwa mroźne poranki, to obserwacje autodestrukcyjnych działań komputera mojego Privilege 1,5dCi.
Działo się tak:
- wczoraj nad ranem sms od sąsiadki, że mam włączone światła awaryjne (temperatura -20)
- po zejściu do auta okazuje się, że w środku gra radio
- po otwarciu wyłączyłem awaryjne i radio, zamknąłem i wróciłem do domu
- przed południem odpaliłem z dużym trudem, po czym przejechałem prawie 100km
- dziś rano znów włączone awaryjne (temperatura -22)
- po zejściu do auta - kaplica, nie reaguje na pilota, a jedyny zamek w drzwiach kierowcy nigdy nie używany, nie daje się ruszyć.
- po dwóch godzinach walki rozmrażaczem mały sukces - drzwi otwarte, awaryjne cały czas właczone
- aby nie było zbyt łatwo - AWARYJNE NIE DAJĄ SIĘ WYŁĄCZYĆ, a kontrolki i komputer sygnalizują wszystkie możliwe awarie.
- niestety, otwarte od wewnątrz drzwi pasażera, bez prądu nie dają się już zamknąć
Poniekąd moja wina - nie zdawałem sobie sprawy, że akumulator jest w tak kiepskim stanie. Jednak oprogramowanie powinno przewidywać takie sytuacje, a nie zamykać auta "na amen" i dorzynać akumulatora.
Ku przestrodze innym:
- na wszelki wypadek rozruszajcie zamek drzwi kierowcy
- jeżeli otworzycie drzwi kluczykiem, nie otwierajcie innych drzwi
- akumulator sprawny przy -10 może okazać się bezradny wobec -20.
Za rady "kup nowy akumulator" dziękuję, już to zrobiłem. Ale chętnie poczytam o podobnych doświadczeniach.
Privilege 1,5dCi 78kW/105KM, 420tys., wszystkie przeglądy i naprawy w ASO
Działo się tak:
- wczoraj nad ranem sms od sąsiadki, że mam włączone światła awaryjne (temperatura -20)
- po zejściu do auta okazuje się, że w środku gra radio
- po otwarciu wyłączyłem awaryjne i radio, zamknąłem i wróciłem do domu
- przed południem odpaliłem z dużym trudem, po czym przejechałem prawie 100km
- dziś rano znów włączone awaryjne (temperatura -22)
- po zejściu do auta - kaplica, nie reaguje na pilota, a jedyny zamek w drzwiach kierowcy nigdy nie używany, nie daje się ruszyć.
- po dwóch godzinach walki rozmrażaczem mały sukces - drzwi otwarte, awaryjne cały czas właczone
- aby nie było zbyt łatwo - AWARYJNE NIE DAJĄ SIĘ WYŁĄCZYĆ, a kontrolki i komputer sygnalizują wszystkie możliwe awarie.
- niestety, otwarte od wewnątrz drzwi pasażera, bez prądu nie dają się już zamknąć
Poniekąd moja wina - nie zdawałem sobie sprawy, że akumulator jest w tak kiepskim stanie. Jednak oprogramowanie powinno przewidywać takie sytuacje, a nie zamykać auta "na amen" i dorzynać akumulatora.
Ku przestrodze innym:
- na wszelki wypadek rozruszajcie zamek drzwi kierowcy
- jeżeli otworzycie drzwi kluczykiem, nie otwierajcie innych drzwi
- akumulator sprawny przy -10 może okazać się bezradny wobec -20.
Za rady "kup nowy akumulator" dziękuję, już to zrobiłem. Ale chętnie poczytam o podobnych doświadczeniach.
Privilege 1,5dCi 78kW/105KM, 420tys., wszystkie przeglądy i naprawy w ASO