www.klubkangoo.pl

Obawiam się, że proporcja użytkowników i ich postów na forum w sprawie problemów jest w zupełnie nieporównywalna do osób, które są tu z własnej woli.
Dodajmy do tego nieumiejętność obsługi nowoczesnych samochodów i silników, zaniedbania serwisowe i oszczędzanie na wszystkim, a także kupowanie dziwnych aut od Mirka handlarza. To wszystko pokazuje, że diesel (szczególnie dCi) to padło

Wszystko zależy od grupy, na podstawie której robi się badanie/wyciąga wnioski.

Osobiście lubiłem jeździć dieslem, ale już bym nie kupił przy dzisiejszych nowoczesnych silnikach benzynowych - tym bardziej turbodoładowanych.

Marek_Bielsko napisał(a):
Osobiście lubiłem jeździć dieslem, ale już bym nie kupił przy dzisiejszych nowoczesnych silnikach benzynowych - tym bardziej turbodoładowanych.

Popieram. No ... dCi 130 / dCi 160 robi robotę

Wszystko zależy do czego auto.
Mam dCi, robię rocznie ok 20 000 km ( prywatnie ). Wiec na 10 lat mam 200 000. Obecnie na liczniku, widnieje 310 000 ( wcześniej auto jeździło w firmie i swoje robiło ).
Obecnie najmłodsze Kangoo I dCi mają 10 / 11 lat. Więc należy założyć że ich minimalny przebieg to 150 000 km. Znam szczęściarza, który wytargał z firmy Alize z przelotem 117 000 km, w dCi ...

Mascot napisał(a):Popieram. No ... dCi 130 / dCi 160 robi robotę

dCi 160 pali w Talismanie litr mniej niż tCe 200, więc jaki jest sens kupowania dCi?