Strona 2 z 2

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 20:45
przez Rzast
Nie jestem pewny, chyba podobny do tego (pod maskę mało zaglądałem, tylko akumulator ładowałem i dolałem płynów). Warsztat za daleko na wypad ;)
Obrazek

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: poniedziałek, 26 listopada 2018, 14:13
przez Rzast
Dziś, około 11 przyszły wtryskiwacze, które zostały dostarczone do serwisu. Podobno na wieczór ma być gotowe auto - z wymienionymi oponami na zimówki, filtrem paliwa i sprawdzonym klaksonem.
Jak przyjadę, to dołożę naklejkę klubową :D

@Mascot -> Skoro te wtryskiwacze pasują to jaki jest to silnik?

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2018, 18:44
przez Rzast
Drugi dzień bujają się z tymi wtryskami, bo nie mogą zakodować ich tak, żeby auto zapaliło :evil: A na czwartek auto muszę mieć :( Oj, będzie niska ocena w mapach google... :?

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: środa, 28 listopada 2018, 14:55
przez Rzast
Jest lepiej.
Mechanik załapał w czym rzecz (jednak nie będzie niskiej oceny :) ) - kodowanie OK, układ paliwowy wyczyszczony, ale...
winne są same wtryskiwacze - przeleżały na magazynie nie wiadomo ile i się przytkały... Regeneracja im pomoże.

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: środa, 28 listopada 2018, 21:34
przez Mascot
Kod wtryskiwaczy patrzyłem po podtypie auta jaki podałeś - oczywiście nie mogę teraz tego znaleźć.

Ten silnik na zdjęciu, to kolejne stadium dCi - nie powiem dokładnie co, ale wygląda inaczej, niż to, co ja mam u siebie pod maską.
Osprzęt, węże itp. masz zupełnie inne niż w moim.
U mnie siedzi K9K 718.

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2018, 14:01
przez Rzast
Odebrałem w czwartek auto.
W piątek w nocy było siarczyście zimno, ale zapalił. Pali szybciej, przedtem obracał się ze 4 razy zanim załapał (przy dodatnich temperaturach) teraz 2 razy przy -16*C...
Koszt napraw wraz z regeneracją i tym wszystkim (dodatkowo coś się rozłączyło w kierunkowskazach, przy dźwigni, ale był wtedy u nich, więc "za darmo") to 900 zł plus 2227zł za wtryski z dostawą. :o
Ale działa i tego się trzymam :-D
Strona warsztatu jeśli by ktoś potrzebował naprawy na Podhalu.

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 12:07
przez istanbul
Sorry, ale nie kupuję historii, o tym, że nowe wtryskiwacze miały jakiś efekt leżakowania i nie chciały odpalić. Moim zdaniem mechanik zapowietrzył układ i tyle (co oczywiście jest normalne) Podczas kręcęnia rozrusznikiem powinno się odkręcić na chwilę zawór doprowadzający paliwo na pająku. Gdy pocieknie kilka kropel paliwa, wtedy się układ odpowietrzy i zakręcamy podobnie jak zawór na kaloryferze.
Czy dobrze rozumiem, że nowe wtryski poszły do regeneracji???

Re: Nie odpala w temperaturach ujemnych - studium dCi

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 14:12
przez Rzast
istanbul napisał(a):Czy dobrze rozumiem, że nowe wtryski poszły do regeneracji???

Tak i nie. :?
Silnik nie chciał zastartować na nowych, podmienili na próbę na stare i z trudem, ale odpalił. Ponowna zmiana i na nowych nie zapalał.
Zawieźli do faceta, który ma profesjonalny sprzęt do regenerowania wtryskiwaczy i tam sprawdzili co i jak. Tylko jeden był od początku sprawny.
Po sprawdzeniu, udrożnieniu i zamontowaniu pali od strzała.

Taką mi podali wersję zdarzeń, bo nie byłem u mechanika non-stop...

PS: takie opony długo leżakowane parcieją i choć nie używane, to po x-latach nadają się do wyrzucenia. :D