www.klubkangoo.pl

Jako, że musiałam dać mężowi uroczyste słowo honoru, iż nie zarżnę Nowego (znaczy Kangoora) katując go na dwójce :oops:

do tego jeszcze ta 6. biegowa skrzynia...
zwracam się do doświadczonych z pytaniem... kiedy zmieniać biegi :?:

Na razie - wpatrując się w wykresik z broszury nowego kangura wykoncypowałam sobie, żeby zmieniać pomiędzy 2000 a 3000... ale czy naprawdę????
heh - ewentualnie moge jeździć na "słuch", ale może to nie posłużyć za dobrze Nowemu :roll:

B dobre myślenie

Jak to na słuch... :shock:

Taka wypasiona wersja bez obrotka?
No chyba, że mu nie ufasz... :mrgreen:

no, jest obrotomierz - nawet w chromowanej wypasionej ramce - ale ja humanistka jestem - i nie byłam pewna czy dobrze w tym odczytywaniem wykresu wykombinowałam

Zeby tak wszyscy dobrze kombinowali 8-)

Oszczędna jazda Nowym (105 km. "szóstka" skrzynia) to zmienianie biegu do 2200 - 2400 obr/min. Wtedy Kangoorek optymalnie przyspiesza i też ładnie spala. Oczywiście jeśli ktoś chce szybko przyspieszać to niech podciąga do 3 tys, bo do tej wartości przyspieszenie jest najbardziej efektywne.
Pamiętajmy jednak, żeby "nie uśpić" Kangoora jeżdżąc cały czas b. oszczędnie, czyli zaraz po przekroczeniu 2 tys. zmiana biegu. Jest to niewskazane dla silnika, wręcz szkodliwe. Czasami trzeba pociągnąć trochę wyżej;] Chyba Wiz może to poprzeć przykładem.
"Szóstka" w Nowym praktycznie tylko na trasy. Poniżej 100 km/h na 6 biegu Kangoorek widocznie się męczy - to słychać. Obroty 3 tys. 6 bieg ponad 130 i 6 l/100km. Miło;]

Pytanie do fachowców. Czy skrzynia biegów też się "układa"? tak jak silnik?

Układa się sprzęgło, skrzynia raczej nie. Nie przesadzał bym z oszczędnością i przy przyspieszaniu ciągnął do tych 3000 (jak już silniczek rozgrzany).

Biegi należy zmieniać w zakresie 3000 - 4200 - wtedy jeździ się najprzyjemniej: (pozwalam sobie załączyć instrukcję):

I 0-3000 bo jakoś kiepsko ciągnie powyżej 3000 na jedynce
II 3000 -4200
III 3000 -4200
IV 3000 - 4200
V 3000 - 4200
VI 3000 - 3700 - bo wiatr hałasuje.

:lol: