Co do kopiowania rozwiązań to może i masz racje ale czy Ty naprawdę uważasz, że box to takie rozbudowane urządzenie? Ono tylko oszukuje czujnik ciśnienia paliwa w listwie - pewnie można to zrobić na jakimś oporniku (ale za tą wiedzę się płaci)
Na oporniku to pewnie nie, ale pewnie nie jest to jakaś strasznie kosmiczna technologia.
Box Vtechu ma wgrane 9 programów i wybierasz je w zależności od tego jak Ci się najlepiej jeździ.
U niby lidera (Vtech) 1500 a u np. MRCtuning 700. A uważam że one się niczym nie różnią w środku - mogę się mylić....
Może masz racje - najlepiej będzie na jakimś spocie pozamieniać się boxami i wtedy będzie można porównać.
Myślisz, że jak Ci się silnik rozpadnie to V-tech Ci go wyremontuje? Myślę, że wszyscy producenci tych boxów się w takiej sytuacji "wypną"
Na pewno tak, ale uważam, że kupując Vtechu masz większą szansę, że w środku nie będzie programu z jakąś usterką bo np. przy programowaniu Epromu był jakiś skok napięcia - itp. Oczywiście przypadki chodzą po ludziach, ale jak ktoś ma większe doświadczenie to najczęściej ryzyko błędu jest mniejsze. A ten błąd może być kosztowny.
Ja kupiłem boxy od firmy krzak (jak napisałeś) - i jestem zadowolony w 100% (na razie nic się złego nie dzieje)
Faktycznie w 106KM jest osprzęt Siemensa więc te boxy które posiadam nie będą pasowały (bo w tamtych jest chyba Delphi)
No widzisz - a box Vtechowy u jednego naszego znajomego śmigał w starym Kangoo 82 dci a teraz jeździ bez problemu w Sceniku właśnie z silnikiem 106 dci. Czyli może być, że jest bardziej uniwersalny.
Postanowiłem, że pojadę na hamownie przed założeniem i zobaczę co fabryka mi sprzedała (ile faktycznie jest tam mocy).
Oczywiście jak zamontuje boxa to też go sprawdzę.
Gostek z MRCtuning twierdzi, że powinienem mieć ok 130KM/290NM i jak nie będzie tyle to oddaje kasę.
Jak będe miał już dane to zapodam na forum.
Bardzo słuszna koncepcja.
Na koniec mam takie przemyślenie.
Jakieś 18 lat temu produkowałem cartridge do C64 i Atari.
Sposób był prosty - kupowałem cartridge z programem, kopiowałem eprom programatorem epromów, zamawiałem płytki drukowane, kupowałem obudowy i takie kolorowe okrągłe pierdółki z sterczącymi drucikam (chyba to były jakieś oporniki cy cóś ), a znajomy elektronik lutował to po 5 zł od sztuki i i kasa leciała.
Tylko jakby mnie ktoś zapytał dlaczego to wszystko działa, gdzie idzie jaki sygnał i co to są te kolorowe pierdółki z wystającymi drucikami to ja za bardzo nie wiedziałem.