Strona 5 z 42

PostNapisane: sobota, 4 grudnia 2004, 13:30
przez sw
JEst jeszcze jedna zaleta CB: "mobilki lecę czerwonym kangurem, mam prośbę o ułatwienie przejazdu". I wtedy największe wrażenie na pasażerach (którzy zwykle wtedy wpadają w euforię) robi pięć TIRów jednocześnie zjezdzających na pobocze i otwierająca się przed nami wolna droga.
Korzystam z tego tylko wtedy, kiedy naprawdę się spieszę, bo to jednak trochę niegrzeczne. Ale skuteczne jak dotąd w 100%.

PostNapisane: niedziela, 5 grudnia 2004, 09:01
przez Bullitt
Jeszcze mam pytanie do biegłych w przepisach. Jak jest teraz z radiami o mocy 10W. Czy dalej mozna uzytkować na stare pozwolenie i legitymację Ratownika Drogowego?

PostNapisane: czwartek, 9 grudnia 2004, 21:16
przez Rafal
ja tez mam pytanie do klubowych CB-expertow. JAki jest zasieg w miescie, takiego alana z 1,5 metrowa antena??? I dlaczego ja wlacze wycieraczki to moje CB to odbiera???

PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2004, 21:07
przez sw
Rafal napisał(a):ja tez mam pytanie do klubowych CB-expertow. JAki jest zasieg w miescie, takiego alana z 1,5 metrowa antena??? I dlaczego ja wlacze wycieraczki to moje CB to odbiera???


Normalne, jak masz antene blisko wycieraczek to bedzie odbierac. Dlatego mam antene z tylu (slysze tylną wycieraczkę). Przecież masa idzie po blasze, do której przymocowałeś masę anteny. Musi buczeć.

Cytat, którego trzyma się mój sprzedawca "zasięg nie jest parametrem". Zaczynam go rozumiec.
W miescie jest gorzej, ale jeszcze gorzej jest w miescie w poludnie, a najgorzej jest jak w miescie w poludnie jest zachmurzenie. A w ogole, to ciesze sie, ze w miescie jest mniejszy zasieg, bo inaczej bylby jeden wielki jazgot. PRzeciez tu są setki CB gadające jednocześnie na kanale 19.

A na serio: ja mam w miescie jakies 6-8 kilometrow, a w zwartej zabudowie pewnie nie wiecej niz 2-3.

PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2004, 23:06
przez Pepe
Rafal napisał(a):I dlaczego ja wlacze wycieraczki to moje CB to odbiera???

Jest to normalne, ale można się tego pozbyć.
Może klubowicze pamietają, jak w starszych samochodach, gdzie stosowano aparaty zaplonowe było podobne zjawisko - w radiu można było usłyszeć, jak silnik wkręca się na obroty. To samo dotyczy CB-radia, silnik wycieraczek, jak każdy silnik elektryczny wytwarza iskry na szczotkach i własnie one są przyczyną trzaskow w CB. Pozbyć się tego można w prosty sposób. Tak jak i kiedyś są dostępne filtry, które eliminują takie zakłócenia. Dostępne są w sklepach specjalizujących się w sprzedaży sprzętu CB.
Co do zasięgu to tak jak napisał "sw" jest to uzależnione od zabudowy i ukształtowania terenu z jakiego nadajemy.
Duży wpływ mają też warunki atmosferyczne. Im lepsza tzw. "propagacja" tym dalsze łączności możemy nawiązać.
Wszystkich chętnych do przybliżenia sobie tematu CB zapraszam na dwie najlepsze stronki taraktujące o CB, http://www.radio.org.pl/ i http://radioserwis.com/.

PostNapisane: sobota, 11 grudnia 2004, 15:21
przez Rafal
No to mnie uspokoiliscie. Dziekuje Wam bardzo. JA juz byBem skBonny pomyslec ze znowu cos mi zle podlaczyli (a akutrat tematyka silniczkow elektrycznych, interferencji fal i uziemienia (masy) jest mi wyjatkowo obca). ( przyznam sie ze nawet nie wiem jak dziala pradnica, ponos sila SEM sie indukuje na tworniku stojana i szczotkach i .....).
Jesli chodzi o zasieg to w trojmiescie nad antena mam jeszcze druty od trolejbusow wiec to chyba dodatkowo nie ulatwia sytuacji!!!
I jeszcze pytanko, czy w swoich Torbaczach tez macie radyjko u gory, nad glowa???? Polecam to miejsce na montaz!!!!

PostNapisane: sobota, 11 grudnia 2004, 20:52
przez sw
Kazdy zawodowiec ma radyjko nad głową. To najlepsze miejsce. Nawet już reguluję bez patrzenia. Założyłem je dokłądnie nad głową a gruche po lewej, żeby nie ograniczać widoczności w lusterku. Choć wygodniej byłoby na środku (bo czasem pasażer mógłby korzystać).

Teoretycznie linie trolejbusów i tramwajów powinny przeszkadzać, ale... W Krakowie na rondzie mogilskim jest również rondo tramwajowe, więc prąd idzie po pętli. Zasięg w tej okolicy gwałtownie rośnie o nawet 5 kilometrów.

Choć rekordowy zasięg miałem jakieś 2 miesiące temu, gdy w okolicach Oświęcimia słyszałem kierowców ze Szczecina (nie stacjonarne, zwykłe 4W w TIRze).

PostNapisane: poniedziałek, 13 grudnia 2004, 13:26
przez Rafal
z ozwiecimia do Szczecina, moze koles sobie jakis wzmacniacz dorobil. Ja to nie slysz tych co leca po drugiej stronie gdyni.

PostNapisane: poniedziałek, 13 grudnia 2004, 20:33
przez sw
nie, nie, to taka sztuczka z zachmurzeniem. Gdy jest zachmurzenie to slychac na radiu niemców, włochów i innych. Po prostu taka specyfika fali - odbijała się, aż trafiła. To było może 3-4 kilometry, potem przestałem słyszeć gosci. Ciekaw jestem czy oni by mnie slyszeli.

PostNapisane: środa, 5 stycznia 2005, 01:21
przez Rafal
No i stalo sie... wkoncu mialem okazje sprawdzic radio w warunkach bojowych. Na sylwestra jechalismy w 3 auta z CB (niestety tylko jeden kangoor). No i rewelacja....
Pozatym co drugi toast na sylwestrze byl "za radiowcow"!!!!!!!!!
I jeszcze jedna sprawa, na kanale np 3 mam zasieg 10km po miescie, ale na 19 juz tylko kilka km. A to ze wzgledu na to ze bardzo duzo osob nadaje i jedni "zaslaniaja" drugich. Ale na wolnych kanalach zasieg jest piorunujacy, do tego stopnia ze jak kumpel wolal "renault kangoo..." to zaczalem sie ogladac, (a on byl dobre 10km)
A za miastem to daje rade 20km, a kumpel z mala antenka (30cm) tylko 7-8km.
pozdrawiam, i zachecam do kupna!!!!!!!!!!!