Polecam CB w Kangurze

Witajcie!
Nie lubicie korków, radarów i wyprzedzania ciężarówek? Rozwiązanie jest proste - CB. Instalacja w Kangurze jest, rzec można, dziecinnie prosta.
Powiem, że w poprzednim autku (felicia) udało mi się zaoszczędzić kilka stówek na mandatach, a dodatkowo ominąłem kilka wypadków z korkami na godzinę stania. Przydało się też w trakcie ostatnich wakacji, gdy pojechaliśmy do Francji na dwa autka.
Polecam zestaw standardowy: Alan100 (ok.350zł) i antena 1,5m (80zł). Do tego trzeba doliczyć synchronizację antenki z autkiem (żeby nie uszkodzić radia) - ok. 50zł.
Jeżeli chcemy mieć łatwo demontowalne CB, można kupić antenkę na magnes, ale wtedy zasięg zmniejsza się do kilku kilometrów.
Jeżeli chcecie mieć radio na stałe, to potrzebujecie dodatkowo:
1 reling z tyłu (żeby nie robić dziury w dachu)
kilka metrów przewodu 1,5mm (CB powinno być podłączone bezpośrednio do akumulatora - redukuje to zakłócenia).
2 konektory oczkowe (duże oczka)
2 konektory żeńskie
2 konektory męskie
1 końcówka kabla antenowego
1 komplet wtyczka-gniazdko dla konektorów
1 obudowa bezpiecznika i bezpiecznik.
Bazę anteny przykręcamy do relingu, przewód anteny prowadzimy pod dachem (pod tapicerką lub za schowkami lotniczymi) i wypuszczamy na górnej półce z przodu. Zarabiamy wtyczkę na końcu kabla.
UWAGA! Relingi zwykle mają plastikową okleinę, więc trzeba zadbać o uziemienie (antena musi mieć masę).
Przewody ciągniemy z akumulatora przez błotnik do uszczelki drzwi kierowcy, następnie na górę i na półkę. Tu trzeba dokupić wtyczkę-gniazdko, żeby można było CB wyjmować (przecież mogą ukraść). Pamiętajcie o bezpieczniku (Alan 100 ma bezpiecznik ukryty we wtyczce do zapalniczki).
W półce jest okrągła dziura idealna do przykręcenia radia (bez dziurawienia półki).
Radio ukryte w półce jest widoczne z zewnątrz tylko przez tylną szybę (ja zamierzam przyciemnić szybę).
Jeśli potrzebujecie szczegółów, piszcie do mnie.
Nie lubicie korków, radarów i wyprzedzania ciężarówek? Rozwiązanie jest proste - CB. Instalacja w Kangurze jest, rzec można, dziecinnie prosta.
Powiem, że w poprzednim autku (felicia) udało mi się zaoszczędzić kilka stówek na mandatach, a dodatkowo ominąłem kilka wypadków z korkami na godzinę stania. Przydało się też w trakcie ostatnich wakacji, gdy pojechaliśmy do Francji na dwa autka.
Polecam zestaw standardowy: Alan100 (ok.350zł) i antena 1,5m (80zł). Do tego trzeba doliczyć synchronizację antenki z autkiem (żeby nie uszkodzić radia) - ok. 50zł.
Jeżeli chcemy mieć łatwo demontowalne CB, można kupić antenkę na magnes, ale wtedy zasięg zmniejsza się do kilku kilometrów.
Jeżeli chcecie mieć radio na stałe, to potrzebujecie dodatkowo:
1 reling z tyłu (żeby nie robić dziury w dachu)
kilka metrów przewodu 1,5mm (CB powinno być podłączone bezpośrednio do akumulatora - redukuje to zakłócenia).
2 konektory oczkowe (duże oczka)
2 konektory żeńskie
2 konektory męskie
1 końcówka kabla antenowego
1 komplet wtyczka-gniazdko dla konektorów
1 obudowa bezpiecznika i bezpiecznik.
Bazę anteny przykręcamy do relingu, przewód anteny prowadzimy pod dachem (pod tapicerką lub za schowkami lotniczymi) i wypuszczamy na górnej półce z przodu. Zarabiamy wtyczkę na końcu kabla.
UWAGA! Relingi zwykle mają plastikową okleinę, więc trzeba zadbać o uziemienie (antena musi mieć masę).
Przewody ciągniemy z akumulatora przez błotnik do uszczelki drzwi kierowcy, następnie na górę i na półkę. Tu trzeba dokupić wtyczkę-gniazdko, żeby można było CB wyjmować (przecież mogą ukraść). Pamiętajcie o bezpieczniku (Alan 100 ma bezpiecznik ukryty we wtyczce do zapalniczki).
W półce jest okrągła dziura idealna do przykręcenia radia (bez dziurawienia półki).
Radio ukryte w półce jest widoczne z zewnątrz tylko przez tylną szybę (ja zamierzam przyciemnić szybę).
Jeśli potrzebujecie szczegółów, piszcie do mnie.