Strona 1 z 1

CB a kultura jazdy

PostNapisane: niedziela, 18 września 2005, 19:02
przez sw
Wątek przeniesiony z działu "Pytam" (mod)

Ostatnio miałem taki przypadek:
Jade sobie drogą 4 za Tarnowem, kilometr 520 (m. Ładna) i już wiem od 10 minut, że przede mną stoją misie. No więc ciągnę te 60km/h (dozwolone 50), droga pusta. Juz widze chłopców jakies 300m przed sobą, a tu za mną leci rozpędzony (jakies 100km/h) vw passat. W środku kierowca zagadany z jakąś panieną. No to mu grzecznie zjechałem na pobocze... Nawet nie podziekowal.. Miśka zobaczył dopiero, gdy ten mu przed nosem pomachał.
W tym przypadku nie ma problemu, bo nawet gdybym mu nie zjechal, to wyprzedziłby mnie i wpadl na radar. Ale nasuwa sie ogolniejsze pytanie: jak i czy przekazywać wiedzę o radarach kierowcom bez radia:
1) można nie informować - niech sobie kupią CB
2) można blokować w okolicach radarów (tak robią TIRy)
3) można mrugać, machać, itp.

Przy okazji: Ostatnio usłyszałem na CB tekst o stojącym radiowozie: "na 485 żebraki stoją".

PostNapisane: niedziela, 18 września 2005, 21:12
przez kaLasz
wybieram bramkę nr 3
pomyśl co by sie działo gdyby nagle wszyscy zaczęli sie na CB udzielać 8O ja sobie tego nie wyobrażam (tak jak z internetem - kiedyś to była "elita", a teraz każdy ma i jest masa ludzików, którzy korzystaja z niego w sposób raczej nieodpowiedni)
sam kiedyś sie CB bawiłem przez jakiś czas, ale to było za czasów mocno dawnych i jeszcze wtedy samochody to tylko oglądałem :lol:
co do drugiej opcji to wydaje mi sie że tak jak napisałeś.... czy byś zjechał czy nie to i tak wyprzedzi :) TIR ma troche mocniejszą siłę przebicia jednak :D

no ale wiadomo że to mój punkt widzenia :wink: :D

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2005, 00:01
przez Rafal
a ja to mam w d....! Jak ktos bestrosko jedzie 100 po wsi (i jeszcze chce wyprzedzac), nie majac CB to znaczy ze albo ma za duzo kaski albo antyradar, albo idiota. W zwiazku z tym nie czuje sie zobowiazany kiwnac palcem...
Z kolei tym sprzeciwka zawsze migałem... ale przyznam szczeze ze od kiedy mam CB to troche zaniedbuje ten zwyczaj, kto ma CB razczej mnie zrozumie....

PostNapisane: środa, 21 września 2005, 15:03
przez akagi
właściwie to czemu przekazywać wieści o radarach pędzącym na złamanie karku ćwokom w niekangurach - a gdybyś tak stał grzecznie na czerwonym i taki zagadany z panienką passat czy inna bora wleciała ci w tyłek torbacza to co :?: wniosek : MRUGANKO TYLKO SWOIM :lol:

PostNapisane: czwartek, 22 września 2005, 12:51
przez PanKot
Tych z przeciwka uprzedzam światłami a tych, którzy chcą mnie wyprzedzać ostrzegam lewym kierunkowskazem jednakże nigdy nie miałem zrozumienia u wyprzedzających.
Kiedyś, to jeden taki nawet mnie obtrąbił ale wpakował się na radar i jak go mijałem to widziałem po jego minie, że żałował tego co mi zrobił.

PostNapisane: czwartek, 22 września 2005, 13:12
przez kaLasz
PanKot napisał(a): jak go mijałem to widziałem po jego minie, że żałował tego co mi zrobił.

napewno żałował że sie na radar wpakował :wink: :D