Strona 1 z 2

co kupić - pytanie do znawców audio

PostNapisane: piątek, 24 listopada 2006, 19:52
przez shoti
http://www.allegro.pl/item141562499_pio ... 10_w_.html

lub

http://www.allegro.pl/item141562858_pio ... 110_w.html

albo dołożyć ok stówkę wiecej i...

http://www.allegro.pl/item144481223_glo ... _426e.html

lub

http://www.allegro.pl/item144117400__jb ... bonus.html

albo jeszcze pare groszy wysupłać i..

http://www.allegro.pl/item142969113__no ... bonus.html

fabryczne blaupunkty chce dać na tył a którychś z tych powyżej do przodu. Audiofilem który odróżnia czy głośnik połączony jest kablem srebrnym czy miedzianem nie jestem ( zreszta niewyciszony kangoor to niezbyt dobre miejsce do takich zabaw), ale mp3'ke 128 kb od 192 kb zdarza mi się odróżnić i wkurza mnie skrzeczenie fabrycznych głośniczków. Prosze o powstrzymanie sie od komentarzy typu "wstaw wzmacniacz, tube, sub'a pod fotel i inne odseparowane tweetery" chce coś bardziej sensownego podpiąć w standardowe otwory 100m do radyjka 4x45W (4x25W rms???)

PostNapisane: piątek, 24 listopada 2006, 21:29
przez budi
nie myślałeś o hertzach esk? moim zdaniem sporo lepszy sprzęt od tego, co podałeś na alledrogo, a w sklepie 229 bodajże kosztują.

A w ogóle to polecałbym zupełnie inne rozwiązanie. głośniczki które masz zostawić w spokoju a pod siedzenia z przodu dorzucić przykładowo 16,5+ tweetery na słupkach. Taki komplet Hertza esk165+tweetery kosztuje 299zł, skrzynki pod siedzenia zrobisz sam za 35zł (testowane na własnej skórze) a jakość dźwięku nieporównywalnie lepsza, niż jakbyś miał 10 z przodu i 10 z tyłu

PostNapisane: piątek, 24 listopada 2006, 22:07
przez shoti
właśnie o to chodzi ,że nie chce sie bawić w żadne walające sie pudła, odstające bzyczki i inne wzmacniacze. Chce wsadzić we wszystkie 4 seryjne dziury jakieś w miare dobre 10tki takie do 25W bo tyle mi radyjko pociągnie.

Po prostu nie potrzebuję jakiegoś ekstra wydumanego zestawu, chce tylko rzeby nie rzęziło i nie charczało na średniej głośności. Pozatym jak już robić car-audio to porządnie. Politowanie wzbudza wemnie "amatorska" instalacja gdzie wszytko lata po kabinie, kable pałętają sie pod nogami a tweetery są przyklejone do słupków taśmą dwustronnie klejącą....aaargh

to może takie hertze:

http://www.allegro.pl/item143808235_her ... _cena.html ????

PostNapisane: poniedziałek, 27 listopada 2006, 17:23
przez Masaccio
Jeśli chcesz mieć tylko takie głośniczki to lepiej będą chodzić 1 drożne. Po prostu będą miały jakiekolwiek niskie tony. Jeśli chcesz dołożyć kiedykolwiek na tył kolumienki, tubę czy coś takiego to kup 2 drożne z odciętymi niskimi tonami (nie wiem jak się to fachowo nazywa) wtedy te głośniki nawet nie reagują na podbicie basu w radiu. Sam mam 2 drożne, basu zero, ale też nie charczą. Mam w planach dołożyć jeszcze coś, co by dało trochę basu.

PostNapisane: wtorek, 28 listopada 2006, 11:12
przez glowak
Witam.
Też jestem w trakcie wstawiania w miarę brzmiącego audio do mojego kangura. Niestety, ze względu na przewożoną z tyłu 2 dzieci (małych, śpiących w podróży) oraz psa w bagażniku, wyeliminowałem tył jako miejsce na źródło dźwięku. Póki co wsadziłem w miejsce oryginalnych głośniczków takie:
http://www.pphorn.pl/produkt/?368
i jak na takie małe grają całkiem nieźle, a o niebo lepej od charczących oryginałów. No, ale basów raczej nie uświadczysz. W związku z tym pod siedzenie wsadzę to:
http://www.audiosklep.pl/boschmann-b55p ... 4fcbf9e660
i zobaczymy. Jak podłączę (mam nadzieję w tym tygodniu), to się podzielę wrażeniami.

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 21:06
przez shoti
No i na przód trafiły pionierki a na tył poszły blaupunkty. Generalnie z przodu ich nie słychać (to było do przewidzenia) ale przednie pionierki dają nawet niezłego kopa. Generalnie teraz miło sie siedzi na tylnej kanapie bo słychać i przód i tył. Dudniąca deska rozdzielcza i składana deska zasłaniająca bagaznik przy odpowiednim ustawieniu bassu (czytaj: ustawienia xplod ponad zdrowy rozsądek :wink: ) dają ciekawy efekt jak na tak małe koszty. Podsumowując z 4ma głośnikami jest dużo lepiej niż było z 2ma. Na wiosne jeszcze tylko przerobie maskownice i schowam dokładniej kable :P

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 21:16
przez Masaccio
No i fajnie, właśnie mi się przypomniało, że z przodu jest mało miejsca na magnes, ale jak twoje głośniczki weszły to ok. Sam mam soniaczki tak jak i radio. Zestaw gra dość czysto, choć niskich tonów brakuje.

PostNapisane: piątek, 22 grudnia 2006, 11:31
przez shoti
jeśli chodzi o pionierki dziesiątki to w tej samej cenie ok 110zł są 2 rodzaje 25Watówek. Jedne mają rozbudowaany tweeter a drugie jakiś taaki mały dziadowski. Lepiej wziąć te z rozbudowanym nawet jak trzeba bedzie przerabiać maskownice jak w moim przypadku. Różnica jest duża i choć nie jestem melomanem-maniakiem to z czystym sumieniem stwierdzaam ,że poprzednie dziesiątki 25 W blaupunkta nie doraastają im do pięt. Jak Gra orkiestra to wyraźnie słychać ,że kontrabas dobywa sie z innej membrany niż vocal śpiewaczki operowej. Jestem zadowolony choć zdaaje sobie sprawe, że jak na jakimś zlocie zaapuścicie mi wasze odseparowane super instalacje to bede sie mógł tylko chowaaać ze wstydu ;d;d;d

PostNapisane: środa, 24 stycznia 2007, 15:43
przez Masaccio
Ja wstawiłem coś takiego:
Obrazek
Nie mam porównania do innych, ale jak dla mnie grają przyzwoicie. Mają 30W RMS a moje radio ma 4 x 26W DIN, więc chyba dobrze dobrałem.

PostNapisane: środa, 24 stycznia 2007, 16:22
przez Lucass
Fajne!
A maskownice zostawiłeś stare czy coś kombinowałeś?