Strona 1 z 1

Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 10:12
przez bogdan02
W związku z tym że szyby do kangora tanie nie są, sama navi też parę złotych, chodzi mi po głowi taki pomysł: a ja leniwy jestem - ciągłe podłaczanie, odłączanie.
Zauwarzyłem że moja navi łapie i utrzymuje sygnał nawet jak leży na półce nad głową w związku z tym mam zamiar podciągnąc zasilanie i navi umieścić w daszku przeciwsłonecznym przed kierowcą w miejscu gdzie jest lusterko do poprawiania urody (żonie o moich planach nie powiem :twisted: )
Składamy daszek i nic nie widać rozkładamy i jest. Na początek przymocuje tak na próbę bo mam goclewera 5" i nie wiem czy nie będzie przeszkadzał - rozpraszał podczeas jazdy np w nocy i czy hamujec daszka nie będzie puszczał pod wpływem ciężaru. Nawi jes nawet cieńsza od daszka.
I jeszcze jedna sprawa: ma ktoś może na zbyciu taki daszek do ph 1 bo orginał zostawię jak by co.

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 10:40
przez Masaccio
Ja bym nie mógł jeździć ze stale opuszczonym daszkiem, jednak trochę świata przysłania :) Jednak pomysł ciekawy. Może jednak zamiast montować na tym daszku, zrobić coś w stylu składanego lusterka do obserwacji dzieci z ostatnich serii kangoo I. Z tym że zamiast lusterka zrobić składaną nawigację :roll:

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 10:45
przez bogdan02
No nieteges z tym lusterkiem, pamiętasz jakie ja mam lusterko :lol: a nad lusterkiem (w miejscu gdzie jest w niektórych modelach lampka nad szybą) mam wyświetlacz od czujników cofania tak więc tam się już nic nie zmieści.
Po przeszczepieniu siedzeń ze scenika siedzę kilka cm niżej i prawda jest taka że daszek przeszkadza mi dopiero jak stanę na światłach pod samym sygnalizatorem, praktycznie jest otwarty cały czas.

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 19:14
przez L-irek
Jako , że jestem niepalący to popielniczka i zapalniczka nie jest mi do niczego potrzebna myślałem o tym , żeby trochę to przerobić i tam wstawić Navi .Bogdan może rozważysz ten pomysł :?: U mnie jednak umarł po krótkim czasie , bo jednak częściej Zwierzaczkiem kursuje moja Żonka , a i Navi jest zdecydowanie przechodnia (a to syn ,a to córa czy też szwagier pożycza ) i nie chciało by mi się jej ciągle w tym przypadku wypinać , a druga nie jest mi potrzebna .Najczęściej zresztą ja używam navi w swoim autku i z reguły tam leży w schowku.
W miejscu owej lampki , gdzie masz wyświetlacz czujnika parkowania przewidziałem montaż monitorka kamerki cofania , ale to jeszcze pewnie kilka dni( chyba raczej tygodni) potrwa . ;)

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 19:28
przez bogdan02
Jako , że jestem niepalący to popielniczka i zapalniczka nie jest mi do niczego potrzebna myślałem o tym , żeby trochę to przerobić i tam wstawić Navi .Bogdan może rozważysz ten pomysł


Eee, tochę za nisko, głowa by się ukręciła i trzeba by było za bardzo oczy odrywać od drogi. Też nie palę a w popiółce są gumy i cukierki.

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 22:04
przez Wiz
A co zonka na gumy tak na widoku :?: Ja swoje chowam w przepastnych czelusciach Skoczka (nigdy nie wiadomo kiedy sie przydadza) 8-)

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 22:40
przez L-irek
A po co chować , zawsze są dostępne cztery gumy ( tyle tylko , że na szłapkach zwierzaka ) :lol: :lol: :lol: )
No i piąta też się znajdzie jak trzeba :D
Tak na serio to spoglądanie na Navi w osłonie pasażera też może spowodować skręt karku , a i wzrok od drogi też trzeba oderwać . :roll:
Jakiś kompromis trzeba uzyskać. Rozważałem też przeniesienie wyświetlacza w inne miejsce (jedna z opcji) ,a tam zabudowanie w zamykanym schowku Navi.
Pod wyświetlaczem jest dosyć sporo miejsca .
Jak wspomniałem powyżej pomysł stałego zamontowania Navi umarł śmiercią naturalną .

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 06:10
przez bogdan02
A co zonka na gumy tak na widoku Ja swoje chowam w przepastnych czelusciach Skoczka (nigdy nie wiadomo kiedy sie przydadza)


Drogi Tadeuszu.
Jakoż że ze mnie poważny i nobliwy człek to pisząc o gumach, te do żucia miałem na myśli. Lubię wyzwania ale ale zadzieranie z Asią byłoby zbyt nieodpowiedzialne z mojej strony. W moim wieku zdrowie fizyczne i spokój psychiczny jest najważniejszy.
:D :D :D

Re: Miejsce w boldzie na nawigację.

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2011, 19:29
przez bogdan02
Odświrzam temat.
Zrobiłem zdjęcia to i zamieszczam.
Pomysł moim zdaniem się sprawdził
Obrazek
Obrazek