numerek na silniku

Off-topic: tematy związane z techniką

numerek na silniku

Postprzez PanKot piątek, 21 października 2005, 07:18

http://biznes.onet.pl/0,1182906,wiadomosci.html

Ciekawa informacja, ciekawy temat, ciekawe co będzie działo się dalej z naszymi dowodami rejestracyjnymi?
Czy teraz numerki z dowodu nie muszą się pokrywać z numerami na silniku?
Czy to nie będzie przypadkiem raj dla złodziei?
Czy to oznacza, że mogę sobie przywieźć silniczek z Niemiec i wymienić u siebie bez potrzeby okazywania żadnych papierków zakupu?
Wie ktoś coś więcej?
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez loocky piątek, 21 października 2005, 07:29

Wątpię, żeby to dało coś złodziejom. Ten przepis miał wejść w życie już rok temu. Trzeba zauważyć, że w coraz większej ilości nowych aut, ten numer jest umieszczony w niedostępnych miejscach. Więc ten przepis według mnie ułatwi życie. A fakture zawsze powinno się mieć na nowy silnik, bo jakby Cię ktoś o coś posądził to masz na to papier.
Avatar użytkownika
loocky
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 493
Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2005, 00:00
Lokalizacja: Tychy

Postprzez sw piątek, 21 października 2005, 11:00

Jak powiedzial kiedys ktorys z ministrow: "znam samochody, w których felgi są droższe od niejednego silnika, czy zatem i je należy wpisywać do dowodów?"
Jesli ktos chce podzielić autko na części i sprzedać na giełdzie, to i tak to zrobi. A przebitych numerów widziałem już sporo, również na silnikach. Tak więc nie ma to żadnego znaczenia.
sw
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1255
Dołączył(a): poniedziałek, 5 stycznia 2004, 00:00


Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości