pierwszy przegląd gwarancyjny

Off-topic: tematy związane z techniką

Postprzez branio środa, 23 listopada 2005, 10:04

jon104 napisał(a):oby nie trzeba ich było odwiedzać :wink:

A co,już zmuszają do odwiedzin w serwisach :)
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zuwik środa, 23 listopada 2005, 12:04

MK napisał(a):Ja jeszcze dodam,że mam kontakt z cieszyńską filią MADOR-GADOCHA z Jaworza i oprócz cen części fabrycznych (wysokie jak wszędzie) to wrażenia pozytywne:
No od Gadochy pochodzi mój Kangoorek i historia była straszna. Generalnie chodziło o to, że auto stało pod salonem 2 tyg. nim mogliśmy pojechać, a nim dojechało to przez 2 tyg. słyszeliśmy, że będzie za 3 dni :lol: A jakie jaja przy wymianie silnika... Ale to długa historia :wink:
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez branio środa, 23 listopada 2005, 12:24

Dawaj śmiało,lubię horrory,szczególnie takie czytane.
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez MK środa, 23 listopada 2005, 12:40

Dawaj,dawaj :twisted:
Pozdrowienia Marcin
CLIO 3 1,6 16v 128KM GORDINI 2012r. - LPG STAG
Kangoo II 1,5dCi 115KM PRIVILEGE+ TomTom Edition 31.XII.2010r. srebrny
Porzuciłem akordeon, a szkoda.
Focenie wciąga!!! Jestem szumofobem i maniakiem ostrości!!!
Nikon D7100 Nikon D50


CHEVROLET SPARK M300 LS 1,2 16v 85KM 2010r. - LPG STAG - BYŁ!!!!
Avatar użytkownika
MK
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2004
Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2004, 23:00
Lokalizacja: Cieszyn-Gród Trzech Braci

Postprzez zuwik środa, 23 listopada 2005, 15:47

Dodam, że chodzi o bielskiego Gadochę. Otóż mając na blacie jakieś 4000km, w drodze z Chorwacji do Włoch coś zaczęło dzwonić. I dzwoniło dopóki nie dojechaliśmy na miejsce (Sirmione) gdzie zatrzymaliśmy się u cioci. Ojciec Kangoora do tamtejszego serwisu Renault, a panowie: "wymieniamy silnik" :) Byłem mały i nie do końca pamiętam jak to zaszło, ale assistance gwarantował autko zastępcze na dobę w kraju i chyba na tydzień za granicą. Wzięliśmy clio (to stare, prosto z raju :lol: z kawałkiem plastra opatrunkowego zaklejającego permanentnie świecącą kontrolkę nierównych obrotów biegu jałowego :lol: ) i po przyjeździe do Polski (musiał nas ojciec przywieźć, bo zaczynał się rok szkolny, po czym wracał spowrotem) okazało się, że państwo Gadocha lub inni tamtejsi ważni "salonowcy" stwierdzili, że przysługuje nam 1 dzień wypożyczenia samochodu, a jak chcieliśmy dłużej trzeba było zgłosić wcześniej czy jakoś tak :lol: No więc ojciec wrócił do Włoch, odstawił auto zastępcze i czekał, aż zrobią Kangoora. Jedyne jak można się było dowiedzieć czy już, to zadzwonić do Gadochy. Więc matka dzwoni, pyta czy ten Kangoor już jest. Pani w telefonie: "A jaki jest numer rejestracyjny?". Matka że nie wie (auto od miesiąca + słaba pamięć do cyferek). Na co pani pyta skąd ma wiedzieć o jakie auto chodzi. Na co mama: "A ile macie Kangoo na wymianie silnika we Włoszech?" :lol: :lol: :lol: Było bosko :D No ale przynajmniej wymiana silnika z dala od Polski :wink: Nic nie zdążyli spartolić, ale dogadać się z nimi było pięknie...

A przypomniała mi się inna akcja, jak padł nam pilot od alarmu (chyba zeszłej zimy :roll: ) i ojciec zadzwonił (oczywiście) do Gadochy i powiedział, że auto unieruchomione na placu stoi i co robić. Na co pan chętnie opowiedział gdzie jest alarm, jak go wypiąć i co połączyć, żeby auto odpaliło, cały dumny że mógł pomóc. Na co ojciec mówi: "Dziękuję bardzo, jestem złodziejem.". W słuchawce chwila ciszy...... "Pan żartuje, prawda?...." :lol:
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez branio środa, 23 listopada 2005, 15:55

Horrory z happy end-em , to lubię :lol: :lol: :lol:
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez xyz środa, 23 listopada 2005, 18:07

Opowiadanie o alarmie BOMBA Obrazek

Chcemy więcej takich historii! :)
Renault Kangoo -> Stworzony by cieszyć. :D
Avatar użytkownika
xyz
KangooróFka
KangooróFka
 
Posty: 548
Dołączył(a): niedziela, 27 marca 2005, 23:00
Lokalizacja: Żywiec

Poprzednia strona

Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości