Strona 2 z 4

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 16:04
przez Masaccio
U mnie też nie wieje, a panu z serwisu po prostu się nie chce robić. Jakby to była fucha to by zrobił elegancko.

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 16:53
przez lam3r
Lucass & Masaccio

Dzięki Panowie za sprawdzenie, teraz o wiele latwiej będzie mi się upierać przy swoim. W ostateczności poproszę o test w nowym Kangoo, który zawsze stoi w salonie:-)

shoti

Jak już naprawią, to dam Ci znać co było przyczyną. Swego czasu Lucass pisał o uszczelce i pewnie miał rację:-)

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 17:05
przez jon104
Nie wieje :x

A nie mówiłem, ze trudne zadania postawiłeś :P

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 17:41
przez shoti
Ja już tam raczej jestem zdania że sam coś popsułem. 3 razy sciągany kokpit i przepychane kable od kasety adaptera i gps róznymi dziwnymi czasem wręcz drogami i narzedziami. Na wiosne będe sie bawił na nowo to przy okazji oblookam uszczelkę

PostNapisane: wtorek, 21 listopada 2006, 19:26
przez Lucass
Może uszczelka, a może z jakichś niewiadomych :wink: przyczyn przesłona się nie domyka. Żeby sie przekonać trzeba rozebrać. Bez tego ni hu hu :twisted: :twisted:

PostNapisane: wtorek, 28 listopada 2006, 08:05
przez padre
u mnie by³o tak, w mechani¼mie regululacji centralnego nawiewu, zepsu³o siê ciêg³o i przesta³o rugulowaæ...
po zatym mo¿e uszczelki szlag trafi³?

PostNapisane: wtorek, 28 listopada 2006, 13:32
przez Lucass
No tak, cięgło... :twisted:
Skąd my to znamy :?:

PostNapisane: środa, 29 listopada 2006, 13:05
przez lam3r
Hej,

jestem po drugiej wizycie, oto efekty:

Ad1)
poprosiłem o pokazanie mi wnętrza kierownicy. W miejscach mocowania poduszki powietrza są podkładane gąbeczki, które u mnie są zdewastowane (ze starości) - nasmarowano je:-) Jak będę miał chwilę sam sobie to zrobię... porządnie:-D

Ad2)
linka sprzęgła została wymieniona

Ad4)

I tu jest największy ubaw. Na dzień dobry próbowano mi wmówić, że tak ma być. Pokazano mi wnętrze nawiewu - od razu zobaczyłem, że jest puste miejsce po uszczelce:-) Serwisant upierał się, ale poszliśmy do innego auta i... konstenacja - jest uszczelka:-D
Najfajniejsze jeest to, że aby ją mieć muszą wymienić caaaały kokpit:-DD
Jako, że mam duuuże serducho, powiedziałem, że to absurd i musi być inny sposób. Po pół godzinie serwisant zaproponował mi, że załatwi mi tę część z kokpitu który bedzie szedł na wymianę z inneego powodu:-) Na to przystałem, bom dobry człek:-D

Ad5)
Odpuściłem sobie, bo odkąd jest zimno dzwięku ni ma:-)

Aha... bedę miał malowane zawiasy tylnych drzwi. Przypomniałem sobie o odpryskach, które trapią je w Kangoo. Wytłumaczenie jest takie, że to nadmiar lakieru na górnej części zawiasu (mały sopelek lakieru) "wypychał" lakier środkowej części i tak powstało pęknięcie:-) Dochodzi do tego podczas max otwarcia drzwi.

PostNapisane: środa, 29 listopada 2006, 19:33
przez shoti
kurde, jak człowiek nie popatrzy na ręce, nie dopilnuje, nie skontroluje to wszędzie wcisną kit, oskubią ,oszukaja, zasmarują itp. Kiedy nadejdą czasy ,że przyjedzie sie i zrobią tak jak ma być bez kombinowania ? To w końcu ASO 8O ? Rozumiem u Pana miecia złotej rączki za pół litra to różnie bywa, ale żeby w ASO sie nie znali na tym z czego żyją ..paranoja!

Chciałbym kiedyś pojechac do ASO z autem i odjechać pewny ,że wszystko jest ok a nie ciągle nasłuchiwać co mi tam teraz stuka i sprawdzać wszystkie miejsca których dotknął serwisant.

Moje najnowsze "miłe doświadczenie" z ASO renault...śruba od klapy akumulatora w traficu lekko przyrdzewiała. Panowie "serwisanci" poradzili sobie odcinająć ją szlifierką kątową zostawiając przy tym 4 centymetrową bruzdę...po prostu oczy wychodzą, ręce opadają, a nadzieja umiera :?

PostNapisane: środa, 29 listopada 2006, 20:15
przez Masaccio
Prawda jest taka, że jak mechanik jest dobry to otwiera własny interes a nie robi w ASO.