Napisane: sobota, 17 listopada 2007, 13:47
Mowso napisał(a):taa tylko gdzie to cięgło jest bo nie kojarze
Nic nie rozkręcałem , psikałem na zameczek i do środka.
Pewnie dotarło do tej wilgoci która zamarzała.
Przez trzy kolejne zimy nie zamarzało.
Ps-jak dotrę do domu noooo za 3dni i oczywiście będzesz miał ochotę to chetnie odnajde ten smar i powiem jak się nazywa
A i ma się rozumieć jak będziesz gdziś blisko Wawy to zapraszam na psikanie.
Pozdrowionka