Marek..nie strasz mnie.
Faktem jest że z tego co mówisz to pierwszy oglądający był normalny: dostał dobre auto za dobrą cenę.
Też miałeś "doinwestowany" i na dobrym gazie?
Jak zakładałem gaz to sama różnica pomiędzy najtańszym zagazowaniem - a tym co wybrałem to było 600 zł...
Nie chcę żeby stał do zimy bo nie mam go gdzie schować.
Ofert " 5 tys i będę za godzinę" mam po kokardkę... i chyba twój samochodzik to była super okazja
No cóż - uzbroję się w cierpliwość.
Pamiętam że jak go kupowałem też był "zależakowany" w komisie luksusowych aut: był d r o g i .... ale jak go obejrzałem nie wahałem się...
Zresztą koledzy z okolicy sami oglądali i zero zastrzeżeń było.
A ja go nie zdeprecjonowałem