
Napisane:
sobota, 9 lipca 2005, 14:51
przez czerja
ile sprzeczności!a kto próbował spytać gliniarza na drodze o homologację radaru?

Napisane:
sobota, 9 lipca 2005, 17:58
przez sw
Zwykle sie nie opłaca, ale jesli trafisz na formalistów, którzy w ogóle nie chcą z Tobą gadać, tylko sztywno sie trzymają fromułek, to należy zastosować podobne metody: poprosić o legitymacje, spisać, zapytać o homologacje, sprawdzić czy stoją w dozwolonym miejscu...
Jeśli policjanci są normalni i można z nimi spokojnie porozmawiać, to odradzam oczywiście te metody.

Napisane:
sobota, 9 lipca 2005, 20:11
przez czerja
powiedz prawdę udało ci się chociaż raz przekonać gliniarza?

Napisane:
niedziela, 10 lipca 2005, 05:44
przez branio

Napisane:
niedziela, 10 lipca 2005, 08:28
przez sw
nigdy wiecej niz 50% stawki wyjsciowej + 0 punktów.

Napisane:
niedziela, 10 lipca 2005, 08:34
przez czerja
akurat nie o to mi chodziło

ten sposób znany

i praktykowany


Napisane:
wtorek, 12 lipca 2005, 11:53
przez loocky
U nas w mieście miasto dało kase straży miejskiej na wynającie firmy i pracownika, który stawia i pilnuje fotoradaru. Więc firma musi się starać.

Napisane:
środa, 13 lipca 2005, 19:42
przez czerja
niezapomnij nam podać miejsc przy których noga z gazu!