problem z lozyskami

[madcow]

Witam!!

mały rys historyczny:
poł roku temu siostra kupila samochód.... wszystko bylo "cacy" dopóki nie wziela sie za remont tylniego zawieszenia.... wymienila amorki i bebny od tego czasu bardzo czesto psuja sie jej łożyska znajdujace sie w tych bebnach...

Pytanie:
co moze byc przyczyna takiego "zachowania"

ps. wyzej wymienione auto to suzuki swift

[Bullitt]

A na jakie zmienia? Moze jakies "optymalne"

[branio]

Zaniedbanie przy montażu.

[madcow]

osobiscie uwazam ze pan "heniu" popełnil blad w sztuce (lekarskiej) i zle zalozyl bebny bo łozyska kupowane sa u sprawdzonego sprzedawcy...

[Bullitt]

A ile razy juz wymieniała?

[shoti]

widze ,że sezon na łożyska w pełni...to przez brak śniegu zapewne

[madcow]

A ile razy juz wymieniała?

teraz bedzie 4 raz jak wymienia lozyska...

[Lucass]

No to ja bym przed wymianą łożysk skontrolował mocowanie bębnów. Tylko teraz to może być konieczna ich wymiana jeżeli były zamocowane krzywo, a szczęki już je przetoczyły...
A nie było bicia na kołach i pulsowania przy hamowaniu:?:
No chyba, że to tylko niewłaściwy montaż łożysk.
Wtedy wystarczy "pan Heniu" mode off...

[zuwik]

bo łozyska kupowane sa u sprawdzonego sprzedawcy...

Nie ważne jaki sprzedawca, ważne jaka firma...

[madcow]

Nie ważne jaki sprzedawca, ważne jaka firma...

łozyska firmowe (z tego co kojaze to 80 zl sztyka) suzuki

A nie było bicia na kołach i pulsowania przy hamowaniu:?:
No chyba, że to tylko niewłaściwy montaż łożysk.

no wiem ostatnio juz profesjonalnym sprzetem były montowane bo "pan Heniu" to zwykłym mloteczkiem je "wkladał"

Wtedy wystarczy "pan Heniu" mode off...

juz dawno temu zostal zmieniomy