www.klubkangoo.pl

A mówią, że Kangoory sie nie psują...





Postał 8 dni i padł akumulator. Dodatkowy wydatek na święta

To nie kangur sie zepsuł tylko akumulator

Widocznie zwierzak nie dostał prezentu...

Lucass napisał(a):
Widocznie zwierzak nie dostał prezentu...

no właśnie

a co by kangurkowi na zajączka jakie propozycje




ja swojemu sprawiłem mycie ze sprzątaniem

Zbyszek

Lucass napisał(a):To nie kangur sie zepsuł tylko akumulator

No dobra. Zepsuł sie akumulator, będący OEM'ową częścia Kangoora.


Czyli Kangoor

Lucass napisał(a):Widocznie zwierzak nie dostał prezentu...

A jak nie? Dostał czyszczenie wnętrza z praniem tapicerki.

A mówią, że Kangoory sie nie psują...

One sie nie psują ... One mają tylko kaprysy

A jak nie? Dostał czyszczenie wnętrza z praniem tapicerki.

A mój miał dostać nowe łapki no ale sie nie udało I tak biedak będzie stał całe święta ... Może pójde go pogłaskać w święta żeby nie czuł się samotnie

Bullitt napisał(a):A mówią, że Kangoory sie nie psują...





Postał 8 dni i padł akumulator. Dodatkowy wydatek na święta

ROBERCIE , a jak długo służył Ci właśnie ten akumulator Bo nasz zaczyna czwarty roczek i jeszcze nie daje oznak "NIEDOMOGI" ale może WŁAŚNIE DAĆ Co by nie było oczywiście wskazane wskazane

Właśnie tez zaczął czwarty roczek. A miałem obawy, ze zeszłej zimy nie dotrzyma do końca.

hm...mój też ma 4 lata ale w starej RN 1.2 wytrzymał ponad 6. Chyba mu sie przyjrze dokładniej...

Bullitt napisał(a):Postał 8 dni i padł akumulator. Dodatkowy wydatek na święta

A ładować próbowałeś

branio napisał(a):

Bullitt napisał(a):Postał 8 dni i padł akumulator. Dodatkowy wydatek na święta

A ładować próbowałeś

Nieeeeeee. A po co?






A serio to tak. Ale niestety to juz jego koniec.